[delvian]

Wojna nie wybuchnie dziś i jutro. Pierwszym sygnałem, że sprawy idą w kierunku wojny mogą być jakieś prowokacje(niekoniecznie na Ukrainie), seria cyberataków na ukraińskie urzędy, przyśpieszenie lub rozszerzenie ewakuacji dyplomatów(obecnie mają do 10 dni by opuścić kraj), sprzęt cały czas jedzie ze wschodu na Białoruś czy zachodnią granicę Rosji. Rosyjskie okręty dopiero jutro wpłyną na Morze Śródziemne. Moim zdaniem, jeżeli do czegoś dojdzie, to najwcześniej na początku przyszłego tygodnia. A więc:
#ukraina #rosja #wojna

[krav]

@delvian: zepsułeś mi wieczór

[Xeni323]

@delvian: przeciez 1-2tyg temu byly ataki na ukrainskie strony rzadowe

[wierzgontycymbale]

@delvian: imo to na początku lutego, stawiam na 3

[Kqr80]

@delvian: Ukraina nie ogłosiła jeszcze mobilizacji, prawda?

[delvian]

@Xeni323: No i co z tego? To równie dobrze mógł być test, sprawdzenie szczelności ich ochrony itp.

[delvian]

@Kqr80: Raczej nic o tym nie wiadomo, ale jeżeli ogłoszą mobilizację lub pojawią się jakieś plotki o takowej to ~72h lub mniej i 'here we go'.

[Elmirka16]

@delvian: raczej to będzie jedna prowokacja po krtorej nastąpi atak

[Kqr80]

@delvian: O to mi właśnie chodzi, wydaje mi się, że dopiero ogłoszenie mobilizacji przez Kijów będzie jasnym sygnałem, że wiedzą: ze strony Rosji klamka zapadła

[delvian]

@Kqr80: Teoretycznie może do niej dojść dopiero po pierwszych strzałach ¯\_(ツ)_/¯

[Kqr80]

@delvian: Wierzę, że wywiad amerykański coś tam potrafi

[Anderus]

@delvian: to żeś mnie #!$%@? uspokoił ( ಠ_ಠ)

[kfiatek_na_parapecie]

Wierzę, że wywiad amerykański coś tam potrafi

@Kqr80: wywiad amerykanski moze miec gleboko w dupie ukraine i jej nie mowic o wszystkim