Aktywne Wpisy
![TfarukBartus](https://wykop.pl/cdn/c3397992/TfarukBartus_AkMbGgZmar,q60.jpg)
TfarukBartus +167
Nigdy nie zabrałem nic ze śmietnika aż do dzisiaj (lvl24), poszedłem wyrzucić śmieci a tu się okazało że ktoś wyrzucił 3 kartony gier, jako graczowi szkoda mi gier na płytkach więc zabrałem je ze sobą... W domu moim oczom ukazały gry zwykle, edycję specjalne, edycję kolekcjonerskie, a większość to gry dzieciństwa/nastoletnich lat, stan płyt w większości to 6/6 bądź 5/6 (ciekawe czemu wyrzucił taką kolekcje?), no cóż trzeba zamówić stacje płyt na
![TfarukBartus - Nigdy nie zabrałem nic ze śmietnika aż do dzisiaj (lvl24), poszedłem w...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b5a679138e7ac2dfd74e0fe66fe2243edfc0b8d513c56683f1b7a05be0681536,w150.gif?author=TfarukBartus&auth=1e54fb19b774a0204369b692ca386ed6)
źródło: temp_file1193380493045836339
Pobierz![sebek1234](https://wykop.pl/cdn/c3397992/sebek1234_iaH8HUPZ0D,q60.jpg)
sebek1234 +109
Oglądałem sobie hotele na bookingu i w opiniach znalazłem to. Ludzie ciągle mnie zaskakują. XD
#humorobrazkowy #booking #heheszki
#humorobrazkowy #booking #heheszki
![sebek1234 - Oglądałem sobie hotele na bookingu i w opiniach znalazłem to. Ludzie ciąg...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/c0b05d43e232c2209e9cd46ee50ca592504afa4db3e4c1ff04fac1ce1735c489,w150.jpg?author=sebek1234&auth=fd525155099222804270d4075622168a)
źródło: 1000015771
Pobierz
Tytuł:
Szepty
Autor:
Piotr Chojnowski, Tomasz Duszyński, Grzegorz Gajek, Agnieszka Hałas, Aneta Jadowska, Magdalena Kubasiewicz, Tomasz Maruszewski, Jakub Małecki, Marcin Mortka, Martyna Raduchowska, Paweł Radziszewski, Sebastian Sadlej, Agnieszka Szmatoła, Milena Wójtowicz, Magdalena Świerczek-Gryboś
Gatunek:
fantasy, science fiction
Ocena: ★★★☆☆☆☆☆☆☆
Antologie, a raczej utwory w nich zebrane – wydaje mi się – powinno coś łączyć. W tym przypadku można powiedzieć, że jest to zbiór opowiadań polskich autorów związanych z wydawnictwem SQN. Ale ja, jak wytrawny detektyw w dobrym kryminale (choć akurat takiego opowiadania w tym zbiorze nie ma) odkryłem jeszcze jedną rzecz łączącą te dzieła. Jest to kulejąca logika.
Na całość składa się piętnaście opowiadań, spośród których jako nadające się do przeczytania, a momentami nawet niezłe czy dobre, znajduję cztery. Dwa słowa o nich:
Szept Jakuba Małeckiego – monolog ojca wygłoszony do córki; tutaj widać całkiem niezły warsztat, świetny, choć nieoryginalny pomysł, ale podany bardzo dobrze. Tyle tylko, że zgrzytają szczegóły i to zgrzytają bardzo brzydko. Odniosłem wrażenie jakby autor się spieszył, napisał coś z marszu i wysłał do wydawnictwa tylko po to, żeby to mogło na okładce umieścić jakieś dość znane nazwisko.
Lekcje niemieckiego Pawła Radziszewskiego – fajna, prosta historia o wydarzeniach na przestrzeni lat i o niezrozumieniu tego, co się robi bo tak nakazuje tradycja.
W dole/w górze Tomasza Maruszewskiego – przewrotna a nawet złośliwa wizja zaświatów. Nie jest napisana jakoś szczególnie, a podobała mi się może dlatego, że prezentuje bardzo bliski mi punkt widzenia. Tylko, panie autorze, dlaczego
Cud RP Tomasza Duszyńskiego – wizja niedalekiej przyszłości, lekkie „biblijne” postapo i Wielka Polska Chrześcijańska jako Chrystus narodów; całkiem ciekawa satyra przerysowująca stereotypową Polskę.
Pozostałe opowiadania osadzone są w przeważającej części w konwencji baśniowo-mitologicznej. Jeśli ktoś to lubi, to może znajdzie w nich jakąś magię (pachnącą, bo u autorek tych tekstów – to w większości panie – magia ma zapach). Ja jej nie znalazłem. Dodatkowo, moim zdaniem, zaprezentowanie opowieści w takim stylu nie pozwala autorowi pisać wszystkiego co tylko przyjdzie mu do głowy czy kreślić na siłę jakichś dziwów pogłębiających tę „baśniowość”. To nie działa i czyta się to źle. Wychodzi taka opowieść o niczym, choć z rozmachem. Ja lubię czytać o niczym, ale – znów moim zdaniem – pisanie o niczym to bardzo trudna rzecz. I absolutnie nie powinno wyglądać tak jak tutaj. I jeszcze jedna rzecz. Kiedy czytuję różnych autorów to zdarza mi się czasami zauważać w ich tekstach coś charakterystycznego, coś co odróżnia jednego od drugiego. Tutaj w przypadku kilku historii było tak, że miałem wrażenie że pisała je jedna i ta sama osoba.
Książkę kupiłem z dwóch powodów. Po pierwsze dochód z jej sprzedaży przeznaczony jest na #wosp, a wspomóc dzieło zbierania uranu dla Czeczenów to z miłą chęcią. Po drugie znałem nazwiska tylko dwóch autorów, którzy wzięli udział w tej inicjatywie, pomyślałem więc, że to dobra okazja żeby zapoznać się krótko a szeroko z tym co w wydawnictwie SQN można dostać. Doświadczenie to było ciężkie. Zdecydowanie trudniej przyszło mi się przebić przez niektóre z tych opowiadań niż zarobić to dziesięć i pół złotego, ile przyszło mi za tę książkę zapłacić. Mimo to, bo cel szczytny podaję link, gdzie książkę można nabyć (tylko ebook i tylko do 30 stycznia). Albo tutaj po prostu wpłacić dychę. Niewiele się straci nie dostając tego pliku, a i nie zapłaci się wtedy tych 50 groszy podatku VAT. ;)
#ksiazki #czytajzwykopem
Aha, ponieważ autorów jest kilku, to napiszę jeszcze – respektując prawa rządzące cytowaniem – że zdanie otwierające wpis pochodzi z opowiadania Szept Jakuba Małeckiego.
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter #fantasybookmeter #sciencefictionbookmeter
źródło: comment_1642880434P3SRn6JkFkyQ3xV01otPIw.jpg
Pobierz