Wpis z mikrobloga

@Maffiozzo97: ostatnio koledze, który ze mną pracuje i zaczął przychodzić srogo chory do pracy z dreszczami i gorączka no klasyczne objawy grypy czy covida bez różnicy, że nie chce żeby mnie zaraził i wcale nie miałam tylko na myśli covida. Po prostu nie uśmiecha mi się złapać czegokolwiek. To odpowiedział, że trzeba było się zaszczepić i to nie codiv. No to spoko grypa możemy zarażać xD p.s 2 dni później
  • Odpowiedz
@Maffiozzo97: są skuteczne, w pomieszczeniach zamkniętych ma sens ich noszenie. W Japonii jak czujesz, że jesteś chory albo dopiero cię coś bierze to sam z siebie nosisz żeby nie zarażać.
  • Odpowiedz
Wyciąganie brudnej, wymiętolonej maseczki, aby założyć ją na chwile. Rzeczywiście - ma sens xd


@Maffiozzo97: po 1, nie musi być brudna. Po 2, to że jest brudna i wymiętolona w żaden sposób nie wpływa na jej skuteczność.
  • Odpowiedz
@Maffiozzo97: podczas zwykłej rozmowy jęzorem rozchlapujesz zarazki, dlatego nawet brudna maseczka ogranicza to plucie.

Nie być agresywnym wobec ludzi, którzy nie noszą masek, najlepiej samemu nie nosić. Nie donosić jak ktoś łamie obostrzenia itd.


@Maffiozzo97: ignorowanie zasad higieny jest przejawem agresji, gdyby ludzie normalnie myli ręce, zachowywali dystans i ograniczyli rozprzestrzenianie choroby to nakaz
  • Odpowiedz