Wpis z mikrobloga

@WHlTE: na koniec sezonu 18/19 złapał kontuzję z której wrócił dopiero w sezonie 19/20 i rozegrał 1100 minut łącznie przez cały sezon a po sezonie 20/21 kończyła mu się umowa
by musieli go sprzedać po sezonie 17/18 bo wtedy rozegrał cały dobry sezon, a wątpię żeby po przyjściu z Holandii na Słowację mieli jakieś fajne oferty żeby to się opłacało

raczej nie doszukiwał bym się tutaj potencjału ligi a po prostu
  • Odpowiedz
@zajebotka: no trochę na siłę wpis, ale jednak stąd się łatwiej wybić niż ze Słowacji, czy Azerbejdżanu, może pisowskie pieniądze pomogą nam to wykorzystać
  • Odpowiedz
@WHlTE: zależy w jakie ręce trafią - wydaje się że Raków/Pogoń/Lech jeśli dalej będą tak prowadzone jak w ostatnim czasie to przy takiej pomocy państwa mogą ruszyć do przodu i uciekać reszcie.

Co do wybicia się - rekordowy transfer wychodzący z Azejberdżanu jeśli dobrze wpisałem w transfermarkt to 650k euro, za tyle to u nas kluby nie chcą piłkarzy sprzedawać czasami bo nie ruszają ich takie pieniądze.
Na Słowacji rekordowy transfer
  • Odpowiedz
@zajebotka: @WHlTE: bo nasza liga jako całość jest mocniejsza niż miejsce w rankingu,problemem jest relatywna słabość tych zespołów które dostają sie do pucharów.Choć i tak od 2 sezonów jest z tym lepiej i jakichś spektakularnych #!$%@? dawno nie było.
  • Odpowiedz
@zajebotka: Lech to nadal są ananasy, ściągnęli trzeciego napastnika latem, argumentacja: w razie kontuzji Ishaka, na życzenie Skorży. Gra głównie w rezerwach, teraz odszedł, Sobiech kontuzjowany i ponoć nikogo nie zamierzają ściągać xDD
  • Odpowiedz
@WHlTE: jak mają ściągać kolejnego Baturine czy Dioniego to już wole zeby nikogo nie ściągali.Sobiech wróci za 2 tygodnie do treningów,w dodatku w sparingach jako napastnik grali Amaral i Marchwiński i radzili sobie bardzo dobrze.Może to jest pozycja na której Marchwiński w koncu sie odnajdzie.
  • Odpowiedz