Wpis z mikrobloga

@grehna gdy zauważyłam 8 kropek na laptopie to nawet śmiechłam. Takie nasilenie "easter eggów" w jednak niekomediowej produkcji już osiągnęło poziom żenady. Duże różnice w stosunku do książki, zeszmacenie Gerarda i te nachalne "podś#!$%@?" skutecznie obrzydzaja mi serial na który długo czekałam:(((