Wpis z mikrobloga

Kurła jego mać! Ludzie są jacyś niepoważni.

Wpada ziomek. Przyjaciel. Chłop z którym robiłem interesy, pół świata zjeździłem, dziewczyny podrywałem. Prosi o pożyczkę. Jasne ziomek, wyciągam kasę zza poduchy, masz. Umowa dla pewności, żeby na piśmie było na jakich zasadach itp. Żadna lichwa. Zerowy procent na dwa lata, bo to ziomek przecież.

Przyszło do spłaty to o każdą ratę muszę się upominać. A ten jeszcze ma pretensje że po co mi ta kasa.

Mam 3 takich ludzi. Dosłownie. Dorośli ludzie. Żaden nie głoduje.

Powiedzcie mi czy to jest kurła normalne? Zero godności.

#pieniadze #kredyt #pozyczka #bekazpodludzi
  • 6
@ivan777: generalnie ja sam jestem osobą która potrzebuję pożyczki czy kiedyś musiała pożyczać mniejsze lub większe kwoty, chociaż zawsze oddawałem bez większych obsów w terminie, niezależnie od kwoty. Generalnie z racji tego że wiem jak to jest mieć problemy z kasą, gdybym sam ją miał też pewnie bym porzyczał ludziom na podstawie właśnie takiej umowy. Bo poprawcie mnie jeśli się mylę, ale wydaje mi się, że umowa to wystarczający dowód i
@ivan777: kiedyś przyjaciółka potrzebowała, sama zaproponowała umowę, spłaciła bez problemu. Ale historii że ktoś się wykręcał mam więcej, ciotka za laptopa kupionego córkom oddaje mi od 2 lat kasę i nie może oddać. ;)
Nie wiem jak się można tak zeszmacić o pare zł. Chyba tu działa mechanizm, że pożycza się czyjeś, a oddaje swoje ;)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ivan777: @maur: ja natomiast mam brata ciotecznego co chciał 5 tysięcy pożyczyć, na całe szczęście pożyczyłem mu tylko 1 tysiąc. Od 2 lat nie może oddać, a na fb zdjęcia w "markowych" ciuchach i piesek rasowy za 2k.