Wpis z mikrobloga

Ja w kwestii formalnej i bez trybu.
Co tu się wyrabia na tym tagu, to już nie ogarniam kto z kim jak i po co i za ile i kto przeciw komu, i czy wszyscy zdrowi na umyśle. Tu się zrobiło jakieś kombo alpinistyczne, szczyty wszystkiego…

Tymczasem nadaję z wyrka polowego w powiatowym, bo za cholerę nie chcą mnie oddelegować poza powiat. Po ok. 9 h oczekiwania na SOR. Zimno, cimno i na klucz pozamykane nawet klopki-wucety. Nie ma ucieczki, nie ma wyjścia, a palić się chce. To jest w najczystszej postaci segregacja, zniewolenie i uwalenie praw człowieczych, nie to co w Kampuczy, że na luzie wciągasz pod kroplówką cienkiego klikanego i nikt halo nie robi, gdyż wolność obywatela ponad wszystko i w ogóle.

Nie mamy też tutaj jeszcze takich talentów jak jego ekscelencja Generał Wątroba. Dziś, na ten przykład, przysłali nam na oddział jakiegoś bolszewika zafoliowanego w skafander od góry po same jajka, lvl 80 i pół, w stopniu Generał-Okulista, bo tylko taki był na stanie.
On się akurat na bebechach i wewnętrznych kichach nie zna, ale nadrabia swoim urokiem osobistym i poczuciem humoru. Wszystkich traktuje równo, wszystkim Scorbolamid i po witaminie C lewoskrętnej, i żeby leżeć i czekać na lepsze, chuii wie jak długo. No ale przynajmniej jest relaxing. Najlepsze!

Na dziś Generał-Okulista zaplanowali mi dwie dawki Rentgenika, jedno EKG, a wieczorem KGB i te sprawy. Prawie się w nim zakochałam, gdyż czarny humor cenię ponad Scorbolamid.

Po drugiej stronie korytarzyka mamy oddział męski. Drzwi otwarte, to gapię się jak ta piździa - obserwacja uczestnicząca. Otóż, leży tam taki jeden zapalony cyklista, podobny do Miszkina. Wczoraj upieprzył sobie pod beretem, że na sali grasuje szczur; kapciem kolesia z sąsiedniego wyrka zaczął naparzać w barierki pryczy, chcąc w ten sposób przegonić gryzonia, narobił szkód, bo prycze liche i pamiętają jeszcze wczesnego Gomułkę, lakiery poodpadały, rurki się pogły; oddziałowa tak się #!$%@?ła, że aż poszła na legalu zajarać do brudownika. A nam nie wolno! Najgorsze!

Nie wiem kiedy stąd wyjdę i czy w ogóle, i czy wrócę na tag. Na wszelki wypadek chciałabym podziękować moim kolegom z nocnej za wszystkie niekończące się rozmowy o literaturze, teatrze i muzyce. To mnie tylko trzyma przy świecie, że w literaturach grzebię się.
Mam taki zamysł, aby omówić na tagu kawałek znakomitej prozy pana Machaja, głęboko refleksyjnej, idealnie wpisującej się w nurt dekadenckich nastrojów, które są mi szczególnie bliskie, ale czy podołam temu po wieczornym KGB, tego nie wiem.

Dodam jeszcze tylko, że dbają tu o nas bardzo. Teraz jestem już po orzeźwiającym spacerku do pracowni rtg/usg, po eleganckim śniadanku - mocno kalorycznie zbilansowanym. Codziennie dostajemy po 2 pożywne awokado plus miseczkę rozdziabanego ryżu z żebrami wołowymi. Spaniale jest.

Koledzy/koleżanki, zaprawdę powiadam Wam - coraz bliżej nam do standardów owocodajnej Kampuczy. Nie spieprzmy tego. ;)
Z pozdrowieniem okunciuram, czuły hejter.

#raportzpanstwasrodka #hejtertezczlowiek #
Pobierz Babcia_krzyzowa - Ja w kwestii formalnej i bez trybu. 
Co tu się wyrabia na tym tagu...
źródło: comment_1641988719WsunOkyilbgtd80UvA0ri4.jpg
  • 61
@adik75: Adik, tu nikt nic nie dostarcza, nawet przemytników brak, zamknięte-covid i amen. raz w tygodniu może tylko ktos paczke podrzuci z prowiantem suchym. paczka lezy w recepcji trzy dni i dopiero jak wolontariusz ma czas to ci na góre wniesie paczke z żarciem o ile jej wczesniej nie wpierdzieli szczur. jestem głodna i zła!!!! wszystkie żelki kolagenowe jakie zabrałam ze sobą już połknięte. Młody dziś pisze maturę próbną, nie przyjedzie
@Babcia_krzyzowa: "Przypadkiem" ten opis tego rzekomego szpitala przypomina opis sytuacji pozbawienia wolności. Zostałaś pozbawiona wolności za akcje przeciwko Watykańskiemu watażce i trzymana w głodzie. Chociaż karmią tam awokado?
Jak będziesz grzeczna to dostaniesz nagrodę. Poproś, żeby to był talon na dodatkową paczkę żywnościową i zapytaj strażnika kiedy możliwe są zakupy w kantynie czy jak to się nazywa.
Teraz pisz 1000x "Awokado, dzierżawa, farmy to najlepszy możliwy sposób na inwestycje dla Polaków
@adik75: Xdd, to nie jest "rzekomy szpital", tylko realny powiatowy szpital w moim mieście, zwany przez miejscowych - dogorywalnią. fakt, troche jak w psychiatryku i troche jak w pierdelku. najwyżej klasy specjaliści sie ostali, bo wszyscy wyżsi stopniem spie**olili na Śląsk lub za Odrę. uwierzysz, że do holtera trzeba tu mieć własne bateryjki? no to *urwa nie mam, nie przewidziałam, nie wzięłam z domu wraz ze szczoteczką i ręcznikiem, po prostu,
@Babcia_krzyzowa: Toook szpital a umundurowani strażnicy więzienni kwieciście opisani:

jego ekscelencja Generał Wątroba. Dziś, na ten przykład, przysłali nam na oddział jakiegoś bolszewika zafoliowanego w skafander


Do tego jakiś dyrektor więzienia określany jako generał... Skąd ja to znam. A wystarczyło nie hejtować i łysy by Chińczykom za rzekę zlecenia nie wysyłał. Jego renomowane kancelarie z Polski, które zgłosiły się ZA DARMO załatwić sprawę nie musiałyby tego robić.
Pisałem też, że to
@Hydrowachotargacz: haha, dzięki, dobre! Będę się tej złotej myśli trzymać.
"tam w tym powiatowym przybytku zdrowia" - no to teraz wyobraź sobie Młody, że lądujesz na tym samym oddziale co ja, tylko po męskiej stronie, w tym samym "śpitolu", czego nie życzę oczywiście, ale tak może być.... jesteśmy zdaje się z tego samego grodu "jedna linia tramwajowa" tadam tadam ;)))