Wpis z mikrobloga

@Homar_smazony_na_wolnym_ogniu: Konkurencją jest każdy sklep posiadający takie same produkty do sprzedaży, niezależnie od wielkości powierzchni, a cenowo żabka jest na samym końcu. W żabce jest więcej staczy* niż klientów, ze względu na małe gastro (jeden klient kupuje zapiekankę i czterech towarzyszy do tego…)
  • Odpowiedz
@Homar_smazony_na_wolnym_ogniu: Kolego, gdzie ty żyjesz 21, 22, to standard praktycznie wszystkich sklepów spożywczych. Pustki są w ciągu dnia, tylko późne wieczory robią różnicę. Jak na dwie godziny dłużej otwarcia i ceny wysokie przez cały dzień otwarcia, to nie jest przekonujące dla człowieka, który umie analizować to wszystko.
  • Odpowiedz
@Tobias07: Moim zdaniem słaby pomysł. W Żabkach już teraz zagospodarowany jest każdy centymetr kwadratowy, a więc po dowaleniu paczkomatu będzie mega ciasno. Dodatkowo z paczkomatów na zewnątrz mogę realnie korzystać 24/7. Żabki lubią się szybciej zamykać, niż przewidują to oficjalne godziny otwarcia.
U mnie niedaleko jest paczkomat w markecie otwartym tylko do 20:00 (i krótko tylko w soboty) i jeszcze nigdy z niego nie skorzystałem.
  • Odpowiedz
@Homar_smazony_na_wolnym_ogniu: No nie koniecznie, jak zaprasza się podmioty trzecie do współpracy, to znaczy że sklep nie potrafi sam zagospodarować powierzchni, na przykład poprzez zwiększenie asortymentu. Porównując pojedyncze przedmioty, to w każdym sklepie znajdzie się tańszy, bądź droższy produkt, w danym momencie czasu. Chodzi mi o ogół, czyli większość produktów i ich ceny przez cały czas sprzedaży.
  • Odpowiedz