Wpis z mikrobloga

Cześć!

Pracowałem przez 3 lata jako java dev, spodobała mi się automatyzacja testów, więc postanowiłem zmienić ścieżkę kariery. Po miesiącu znalazłem pracę jako junior automation tester - oprócz Javy ogarniam dobrze SQL, Selenium, trochę Cucumber. Po onboardingu czekałem na projekt i dzisiaj miałem spotkanie wprowadzające do projektu. Okazało się, że będzie to nowy, mały projekt w którym będę jedynym QA na 3 devów, mimo tego że przy rekutacji powtarzałem że nie mam doświadczenia komercyjnego w testowaniu. Myślicie, że takie "wrzucanie na głęboką wodę" jest dobre dla juniora, bo może się w krótkim tempie nauczyć sporej ilości rzeczy, czy jednak bez odpowiednich wzorców/wsparcia mogą zostać utrwalone błędy np przy pisaniu testów automatyzujacych?

Przy okazji, na ktoś do polecenia jakiś dobry tutorial do stawiania środowiska testerskiego oraz Jenkinsa?

#testowanieoprogramowania
  • 8
@Disaster2: Niestety uważam to za bardzo złą drogę. Generalnie QA to nie tylko pisanie testów automatycznych. Bez osoby doświadczonej u boku, bardzo łatwo jest nauczyć się złych praktyk. Dodatkowo, z moich obserwacji w pracy wynika, że developerzy mają trochę tendencję do dostosowywania testów do aktualnych wyników.
Jak masz tylko pisać framework i automatyzować case'y napisane przez innych testerów - do ogarnięcia. Jak masz w pełni odpowiadać za "QAową" część projektu, według
@diarrhoea: Podobne miałem odczucia, które przekazałem swojemu PM. Po południu mamy spotkanie z przedstawicielami firmy dla której będziemy projekt robić, dam znać co będzie w zakresie obowiązków ;)
@Disaster2: Nie chcę Cię straszyć czy źle nastawiać, ale jest mnóstwo rzeczy nietechnicznych, których po prostu nie przeczytasz w książce. Przechodziłem przez różne firmy, projekty i "poziomy wtajemniczenia". Wiem jak wiele junior rzeczy nie potrafi "czuć". Ocena ryzyka, estymacje, raporty, test plany, zarządzanie testami, eskalacja, dokumentacja... Jeżeli chcesz siedzieć i po prostu pisać automaty, serio, nie będzie źle jak masz background programisty. Jak będziesz QA... według mnie, warto nie zaczynać od