Wpis z mikrobloga

Mirki mam pytanie dotyczące informatyki. Wiem, że jakoś można (istnieje taka możliwość, było na wypoku kiedyś), ale co, jak i w ogóle to nie mam pojęcia. Wujek google się chyba na mnie obraził, bo nie mogę znaleźć.

Mianowicie, jak mogę posiadająć starego laptopa i szybkie łącze internetowe, zmniejszyć obciążenie komputera . Chodzi mi po głowie pomysł z wykorzystaniem zdalnego obciążenia innego/innych komputerów i odbiorze gotowych wyników na swoim komputerze. Osoby które zgodziły się na obciążenie ich komputerów (2) posiadają Windows 7 (na dobrym, marnującym swój potencjał PC'ie, używany pokój obok) i Windows XP (laptop, średniej klasy, w sumie już poniżej średniej, ale wykorzystywany tylko do facebooka). Ja jestem natomiast użytkownikiem linuxa.

Cel: Zmniejszenie obciążenia procesora i zużycia RAM'u za pomocą zdalnego przekazania przetwarzania informacji i odbiór gotowych, tak by zmniejszyć użycie procesora i wykorzystania RAMu (o ile to możliwe).

Dodatkowy problem: Ram - 2 kości po 256mb, a sam system wymaga minimum 512, przez co prędkością nie grzeszy. Optymalizująć system, jakoś całość działa, ale otworzenie katalogu, terminala czy przeglądarki od kliknięcia w ikonę do pojawienia się na pulpicie to min. 30 sekund (z reguły koło minuty). Zaczyna zwieszać się przy ładowaniu stron z flashem, pdf'ów, korzystania dłużej z przeglądarki. Oczywiście gdy otworzę stronę posiadającą większą ilość gadżetów to momentalnie przyspiesza wentylator, a komputer się grzeje.

Szczegóły i dodatkowe informacje: SWAP odpada - Dysk twardy Ultra ATA 100 (zabytek, do tego zasypany bad sectorami). Chmury do trzymania plików, backupy i jakoś leci. Dorwałem dwa dyski twarde, więc jutro po pracy sprawdze czy będą działać.

Karta graficzna zintegrowana. Procesor P4 2.8 GHz. Chłodzenie grubymi miedzianymi prętami.

#pytanie #informatyka #linux #windows #pomoc #pomocy #szukameksperta #informatycy #informatyk #laptop #pc #ratunkumikroby #liczenapomoc
  • 17
  • Odpowiedz
@brmstufldigart: czy po postawieniu wirtualnej maszyny na win7 będę mógł podłączyć się do niej ze swojego laptopa w celu tylko i wyłącznie przerzucenia obciążenia ze swojego laptopa na komputer-host gdy jest włączony?
  • Odpowiedz
@matrio: twój komputer będzie wyświetlał tylko to co będzie robił komp z windowsem. To on wszystko pobiera z netu i "oblicza". Problemem może być wydajność sieci i kompresja - kwestia sprawdzenia jak będą chodzić flashe.
  • Odpowiedz
@brmstufldigart: Chodzi mi o częściowe przerzucenie obciążenia mojego laptopa na inny komputer, zachowując i korzystając ze swojego HDD, tak by przy normalnym użytkowaniu obu jednocześnie, zwiększyć wydajność jednego, nie obciążając w zauważalny sposób drugiego.

Nie mam pomysłu w jaki sposób to zrobić, googlam i doedukowuje się w kwestii wirtualnych maszyn. Mam kilka pomysłów, jednak nie chcę ich jeszcze przedstawiać, gdyż palnął bym głupote - idę czytać i szukać dalej czy istnieje
  • Odpowiedz
@MajsterGrejb: Problem informatyczny, a statystyczny 'problem z komputerem' to jednak różnica ;) Starałem się napisać jak najwięcej, nie rozpisując się i by było czytelnie.
  • Odpowiedz
@matrio: ale że jak? chcesz swoje procesy uruchamiać na innej maszynie ( w dodatku ty masz linuksa, a kompy windowsowe) Nie uda się. Skoro koleś ma tam windowsa to stawiasz wirtualkę z linuksem - z windowsem jest kłopot z licencją chyba) i on wszystko oblicza. Tak najprościej. łączysz się po vnc do wirtualki i korzystasz. nie oszukujmy się, że twój stary pentium ze zwalonym dyskiem i małym ramem pomoże coś nowoczesnej
  • Odpowiedz
@matrio: @brmstufldigart: Z chęcią przekonam się, że jestem w błędzie ale zdalne połączenia nie zdają specjalnie egzaminu. Możesz spróbować popisać coś, da się nawet korzystać w miarę znośnie z internetu, ale nie licz na jakiekolwiek filmy - to po prostu nie działa. Internet czy nawet lan ma bardzo duże opóźnienia w porównaniu do rzeczy które dzieją się lokalnie.
  • Odpowiedz
@matrio: normalnie jest tak, że w takich eksperymentach trzymasz dane w jakiejś szybkiej macierzy. W tym przypadku za źródło danych musiałby robić twój komp i może się okazać, że będzie to wszystko spowalniał. Poza tym mógłbyś pomyśleć o jakimś gigabicie w sieci domowej.

@pies_ racja, ale trzeba to po prostu sprawdzić - jest szansa, że podstawowe będzie chodzić lepiej niż na p4 z małym ramem. Kosztuje tylko trochę pracy. Pamiętam, że
  • Odpowiedz
@brmstufldigart: To ciekawe, ja kombinowałem zarówno z zdalnymi pulpitami (kilka technologii) jak i odpalanie po ssh z -X, i dało się pracować, ale nie było mowy o filmach.

Inna sprawa, że ten komputer nie jest wcale taki słaby, 512M ramu to przecież spokojnie starczą na podstawowy system z interfejsem graficznym, a i firefox z kilkoma kartami się zmieści. Należy darować sobie tylko wynalazki typu Unity, KDE czy podobne krowy i najlepiej
  • Odpowiedz
@Pies_: @brmstufldigart:

najpierw zanim dodam co chciałem zaproponować wyjaśnię, że pecet stoi w pokoju położonym po drugiej stronie mieszkania, jest online mniej więcej 10-23/11-24 w tyg. i 18-22 w weekendy. Pecet jest podłączony kablem, natomiast laptop korzysta z wifi. Nie wiem czy połączenie pc jest z routerem czy może wygląda tak:

PC <----kabel----MODEM----kabel---->Router----wifi---->Laptop

Pomysł

Chłopaki, a gdyby postawić na tym PC z win7 wirtualną maszynę i wrzucić tam mało obciążającego
  • Odpowiedz
@matrio: Nie da się tak tego zrobić aby zauważyć wzrost wydajności na komputerze 1 ponieważ wykonywane procesy przez system są zazwyczaj krótkie oraz często wymagają operacji IO na dysku(gdzie potrzebny jest dużą przepustowość ramu,dysku, magistral - siec jest dużo wolniejsza). Najwyżej co możesz zrobić to jak koledzy wcześniej pisali korzystać z ssh i odpalać rożne programy na rożnych maszynach w ten sposób praca na komputerze będzie bardziej multitaskowa ale nie szybsza
  • Odpowiedz