[e.....4]

Terapia zazwyczaj nie działa, ponieważ problemy przegrywów wbrew normictwu leżą gdzie indziej. Dopóki źródło problemów nie zniknie, nie ma mowy o poprawie. Terapia może być dobra w leczeniu traum lub przy rozstaniach, czyli przeżywaniu minionych zdarzeń. Problemy przegrywów są trwające, mające źródło poza psychiką, jedynie na nią oddziaływujące i często niezależne od nich. Żaden terapeuta realnie nie zmieni ich sytuacji i nie sprawi, że będą szczęśliwi. Jedyne co może zrobić to pomóc to zaakceptować i przytrzymać przy życiu. Zatem czy warto chodzić do psychiatry? Warto, ale trzeba zrozumieć, że źródło problemów nie zniknie i potraktować lepszy stan psychiczny jako okazję do samodzielnej walki ze źródłem.
#przegryw

[S.....e]

@error4O4: no, ale to idziesz do psychiatry i sobie naprawiasz chemie w mózgu albo resetujesz ją

[e.....4]

@Saynighte: I co to da skoro szkody w mózgu powstały np. z powodu niskiego wzrostu i reakcji otoczenia. Nic w tej materii się nie zmieni i stan psychiczny wróci do poprzedniego stanu.

[e.....4]

@DoudouPetit: O tym mówię, dopóki nie zwalczy się kompleksów nie będzie realnej poprawy. A czasami nic się nie da zrobić z powodu braku pieniędzy lub ograniczeń medycyny.

[S.....e]

@error4O4: jedyny problem jaki moze byc to brak pieniedzy albo #!$%@? umyslowe na poziomie charakteru co czesto bywa wsrod programistow i komputerowcow, wzrost to mozesz sobie w opisie na tinderze wpisac

[e.....4]

@Saynighte: #!$%@? wśród komputerowców bierze się z wyśmiewania w szkole i izolacji z tego powodu.

[S.....e]

@error4O4: A to ja nie wiem