Wpis z mikrobloga

#bonzo

Nie jest dla mnie jak i dla was tajemnica że gwiazda zgierskiego rapu i przykładny mąż i ojciec Mateusz Ale nie ten z Sandomierza lecz ze Zgierza kupuje często zalegający sprzęt elektroniczny ze wszystkich supermarketów w obrębie do piecu kilometrów od daczy na mineralnej frytkownice blendery smartwatche to tylko drobnica maksymalnie do 200zl niby nic szczególnego lecz TV na 999 to szczyt góra mount Everest dla tajgera taka suma wydana jednorazowo i to w najlepszym i najłagodniejszym okresie miesiąc gdzie każdy po wypłacie czyli koniec miesiąca przed tak zwanym dziesiątym i "kupiony" eko groszek spowodował wyrwę w budżecie większa niż te które ma w zębach. Możliwe że pierwszy mogło lecz nie musiało dotrzeć że jednorazowe pozbycie się takiej gotówki może zajrzeć widmo kanapek z tektura więc wymyślił sobie raka nie wiedząc że takie tragedię dotykają na prawdę a nie na niby dla hałasu i podbicia fejmu i donejtow na które z resztą liczył odpalając strima i jedząc kabanosy zagrażając nudle Knorr... Śmiejąc się z tragedii ludzkiej jaka jest nowotwór, trzeba było szybko odrobić wydatki niezbędne na ten okres czasu jaki nam przypada czyli koniec miesiąca. Sądził na odrobinę szacunku i zrozumienia ale przede wszystkim na wsparcie finansowe które spowoduje że opakowania po zupce chińskiej nie będzie musiał "mymlać" Amelka.. szybka analiza faktów zero przygotowania do konfrontacji przysporzył młodemu ojcu wyłączanie chwilowe strima bo nawet kobra nie uwierzyła w te brednie o nowotworze.. dlatego musiała zostać spacyfikowana po za kadrami ale czarę goryczy i tego że jego Ala rąk jest wymaginowany jest fakt szybkiego wyłączenia strona i zero odzewu, czekamy na wyjaśnienia i dowody oraz lekarska analizę jego przypadłości, benc