Wpis z mikrobloga

@Borealny: Kompletnie nie bauhaus, w ogóle ja uważam, że nie powinno się w ogóle uzywać określenia "styl bauhaus". Rozumiem, że to pewne uproszczenie, ale wynika tylko z tego, że szkoła działała krótko i tak naprawdę zdążyła przepracować jeden nurt, z którym do dziś jest kojarzona. A ideą bauhasu jest iść do przodu i szukać nowych rozwiązań, gdyby szkoła działała dłużej, tworzono by mnóstwo innych stylów i nie dałoby się sklasyfikować "stylu
@ALLDAYCHILL: przypuszczam, że podobnie było też ze szkołami malarstwa czy innych sztuk. Ale z drugiej strony to może lepiej, że styl zyskał tą nazwę, bo pamięć o jego pochodzeniu przetrwa dłużej. Gorzej gdyby miał nazwę kompletnie od czapy, albo nie miał jej w ogóle. Szybko by o nim wtedy zapomniano. Tak przynajmniej ja uważam. Równie dobrze jakiś ówczesny krytyk czy dziennikarz mógł wymyśleć złośliwą nazwę, która by się przyjęła. Często już