Wpis z mikrobloga

@gardze_wami: W najlepszym sylwetkowo momencie życia mój dzień składał się z:
Treningu biegowego, na basenie albo rowerowego.
Do tego 3-4x w tygodniu dołożone 2h na siłowni
Do tego regeneracja, sauna i fizjoterapeuta 2x w tygodniu.
Samego treningu wychodziło lekko 12h w tygodniu. Oczywiście wszystko to obok pełnoetatowej pracy.

Obsesyjnego liczenia kalorii i makrosów oraz obcinania kcal do BMR (kto był na tak niskim poziomie na dłuższą metę wie jakie jest samopoczucie)
@Wyrewolwerowanyrewolwer: widocznie siłka nie jest dla ciebie, ewidentnie tego nie lubisz.

Ja w szczycie formy zszedłem do 10% bf przy 72kg ale głownie po to żeby zobaczyć czy dam radę i taka redukcja rzeczywiście nie jest przyjemna.

Ale jak nie pójdę przed pracą na siłkę to sie zle czuje, dlatego przed kontuyzją chodziłem 5x w tygodniu + masaż raz w miesiącu i to jest styl życia, którego mi bardzo brakuje.
Ja w szczycie formy zszedłem do 10% bf przy 72kg ale głownie po to żeby zobaczyć czy dam radę i taka redukcja rzeczywiście nie jest przyjemna.


@gardze_wami: Brales jakies sterydy czy bez wspomagaczy to osiagnales? Jak dlugo mniej wiecej zajelo Ci zejscie z

bycia po prostu szczuplym ale bez szesciopaka na brzuchu


do szesciopaka?
@F1A2Z3A4: mamy po prostu inne podejście do tego. W innych dziedzinach życia potrzebujesz o wiele wiecej doświadczenia, żeby zobaczyć efekty swojej cieżkiej pracy niż po jednej godzinie 5 razy w tygodniu przez 3 lata, które to można odhaczyć w przerwie na lunch
@przegryw162cm:

Brales jakies sterydy czy bez wspomagaczy to osiagnales?


Kreatyna tylko :) To była moja pierwsza redukcja po 3 latach treningu jako początkujący, 3 miesiące głodowania z 16% do 10%bf

A z tym sześciopakiem to nie ja mówiłem, chyba chciałeś napisać do kogoś innego
@Urajah: I generalnie kobiety mają zaburzone pojęcie przez obserwowanie ludzi na koksie i to jest niby ta "przesadzona napompowana sylwetka". Natural nie może się rozrosnąć do takich poziomów, żeby wyglądać nieatrakcyjnie, im większy tym lepszy, oczywiście przy niskim BF. Właśnie jak Lisek (który pewnie też koksuje, ale nie pod hipertrofie).
@kilemile: @kilemile: Ja absolutnie nie piszę o Lisku - przecież to jest olimpijczyk - jeżeli jakaś laska co co najwyżej może być kasjerką w Żabce chce takiego faceta dla siebie to ma jakieś problemy z głową XD