Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak napisałem sobie bota (logował się na konto i sprawdzał czy nikt nie atakuje, a jeśli wykrył wrogą flotę to wysyłał SMS) do ogame i inni gracze zesrali się, że teraz ta gra traci sens. Jakoś korzystanie z komandora już im nie wadziło tak samo jak złośliwe atakowanie mojego konta. Potem sprzedawałem swoje rozwiązanie za 200 złotych czym wywoływałem jeszcze większy bul zadków u "oldskulowców", którzy zgłaszali mnie jako oszusta. Na ich nieszczęście GF (autorzy gry) nie byli w stanie "wykryć" żadnego kantu i zgłoszenia odrzucali. Ech, to byli czasy, teraz nie ma czasów.
#gownowpis