Wpis z mikrobloga

Spotkanie w rodzinnym gronie, nikt już nawet słowa nie pisnął czy mam dziewczynę, bo już chyba odpuścili i nie chcą się już znęcać nade mną. Większe dyskusje były na temat potencjalnych związków 20 lat młodszych ode mnie dzieci mojego kuzynostwa co jest już w zasadzie niedługo realne. Niby wygryw, bo miałem spokój ale z drugiej strony jestem co raz bardziej skompromitowany w oczach wszystkich jeśli chodzi o relacje międzyludzkie. Wypiłem trochę co powinno wywołać raczej euforię, chwilowe rozluźnienie, tymczasem czuję się jak totalny, obłąkany dziwak, zupełnie niepasujący, zagubiony w tym świecie.
#swieta #smiercwsamotnosciniedlamnie