Wpis z mikrobloga

Przez chwilę poczułem się jakbym był w "Truman Show", albo doświadczył błędu Matrixa. Wychodzę sobie na balkon na papierosa, ulice świecą pustkami, ani jednego samochodu, ani jednej żywej duszy, ciszę zakłócały jedynie ćwierkające ptaki i ledwo słyszalny szum rzeki i wiatru. Odpaliłem papierosa, chwilę poczekałem i nagle ni z gruchy, ni z pietruchy na ulicy pojawiły się samochody i ludzie.

#bladmatrixa #trumanshow #oswiadczenie
  • 4
  • Odpowiedz