Wpis z mikrobloga

Gram pierwszy raz w Rdr 2 i mam trochę problem. Gra jest świetna, mam 130 godzin nabite. To jak wszystko tam wygląda, ten cały świat, jakie to wszystko jest żywe i klimatyczne to szczęka opada, ale mam problem z głównym wątkiem który mnie nie porwał. Robię wszystkie misje poboczne które są dostępne, ścigam bandytów a gdy to się kończy to lecę z fabułą.. No i ten główny wątek to taki se.. W ogóle cały ten gang Dutcha to powinien się nazywać banda niedorajdów xD
Aktualnie jestem na epilogu i gra mi się dużo lepiej. 1 cześć już kupiona i jak tylko skończę dwójkę to będzie ogrywane.

#xbox #rdr2
  • 6
  • Odpowiedz
@BurmistrzKosmosu: rdr1 jest dużo lepsze niż dwójka (ma np. znacznie fajniej opowiedzianą historię z mniejszą ilością plot holi) i imho świat po drugiej stronie San Luis River jest dużo ciekawszą lokacją dla gry o kowbojach niż np. bagienne Lemoyne/Luizjana.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@BurmistrzKosmosu: główny wątek jest trochę naiwny i też wielokrotnie zastanawiałem się "dlaczego oni dalej w to brną?". Niby dość mocno podkreślona jest ich przeszłość ale wciąż wychodzi naiwnie.

Mam wrażenie że główna fabuła była pod ogranie jej ciągiem bez oglądania się na inne wątki, wtedy może wrażenie szybkości wydarzeń ukrywa trochę ten problem.

Na szczęście jest tyle historii wokół głównego bohatera że mi to całości nie zepsuło. Końcówką jarałem się w
  • Odpowiedz