Wpis z mikrobloga

Kilka ciekawostek po wczorajszym meczu #fcbarcelona w Copa del Rey:

1. Golazo Iniesty: http://www.youtube.com/watch?v=ji7o3oHbOKM&feature=player_embedded#t=15s (strzał Villi też zresztą ładny)

2. W czasie meczu Pinto dostał czymś w głowę. Sędzia zapisał w pomeczowym protokole, że był to... kawałek kanapki, choć wydawało się, że raczej moneta. W każdym razie Pinto stwierdził po spotkaniu: "Tak, uderzyło mnie coś małego, ale nie powinniśmy robić z tego sprawy większej niż była w rzeczywistości".

2.1 Warto zacytować całe zdanie z relacji sędziego: "W 51. minucie zaczęto rzucać różne przedmioty, a jeden z nich, który okazał się częścią kanapki, lekko trafił w głowę bramkarza FC Barcelony, który nie potrzebował pomocy medycznej i mógł kontynuować grę" - twardziel, nie ma co. :D

3. Natomiast Villa powiedział po meczu: "Nie zdobyłem gola w dwóch kolejnych spotkaniach od ponad roku? No cóż, trudno jest strzelać ze szpitala".

4. Vilanova uznał po meczu, że młody Sergi Roberto, który rozegrał całe spotkanie, jest już niemal gotów do gry w pierwszej drużynie. Szkoda, że w pomocy jest tak duża konkurencja. A za rok trzeba chyba będzie szukać miejsca dla Rafinhii.

5. Bramkarz Alaves pocieszał się po meczu: "Przynajmniej wszystkie trzy gole zdobyli mistrzowie świata".

6. A tak motywowali się piłkarze Alaves przed meczem.

#pilkanozna #laliga @stekelenburg: @parachutes: i kto tam jeszcze Barcelonie kibicuje ;-)
  • 3