Wpis z mikrobloga

Albo na rowerowych grupach jeśli pojeździsz rowerem za mniej niż 6k XD


@droid43210: w zależności od tego ile jeździsz i po czym, to może być jak najbardziej prawdziwe zdanie. 1000-1500€ to jest minimum na rower, którym chcesz jeździć dalej niż po bułki do sklepu.

I tak - da się jeździć rowerem za 1000zł. Można nawet zrobić nim rundkę dookoła świata, tak jak kiedyś ludzie robili tripy po całej Europie Trabantem
  • Odpowiedz
1000-1500€ to jest minimum na rower, którym chcesz jeździć dalej niż po bułki do sklepu.


@geuze: bez przesady za niecałe 2000 zł masz już całkiem solidnego trekkinga na którym można wygodnie jeździć i jakość osprzętu jest zadowalająca
  • Odpowiedz
@bylem_zielonko: dlatego napisałem - zależy jak i gdzie chcesz jeździć - jakieś MTB czy szosa do połykania tysięcy kilometrów rocznie to jednak już większy wydatek jeżeli zależy ci na komforcie i na tym, żeby nie trzeba było serwisować wszystkiego co chwilę. Różnica w żywotności elementów, wadze, komforcie to jest przepaść.

Jasne, że do okazyjnego jeżdżenia można kupić sobie rower za 500-700€. Sam mam Planet X na Sorze i to świetna
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@rales: mocno nieaktualne, ciężko kupić coś do biegania za mniej niż 400 (°°
  • Odpowiedz