Wpis z mikrobloga

W swoim życiu miałem szczęście i nieszczęście mieszkać z trzema rodowitymi Krakusami. Każdy, ale to każdy otwierał na noc okno w kuchni bez względu na porę roku.

Pytam:


Ktoś może wie? To jakaś krakowska tradycja? Wyrównuje się poziom smogu w mieszkaniu?

#krakow #pytanie
  • 21
  • Odpowiedz
@pokey:

Miałem to samo z poprzednim współlokatorem i mam z obecnym. Akurat oni rodowitymi krakusami nie są, ale akcja dzieje się w Krakowie :C I ja rozumiem wietrzenie pokoju od czasu do czasu, ale non stop otwarte okno to już gruba przesada.

@Barglenawdlezouss:

Krótkie wietrzenie jest spoko, ale cały czas? (_ )
  • Odpowiedz
@pokey: U mnie to rodowita mieszkanka Częstochowy otwiera okno i zakręca kaloryfer, a ja #!$%@? marznę i wdycham smog. :< (aczkolwiek może to pięcioletnie naleciałości krakowskie, których ja jakoś szczęśliwie nie przejęłam)
  • Odpowiedz