Wpis z mikrobloga

Mam czasem rozkminy jak @Waldemar_Wpieldor w naśmiewaniu się z melonów i ich życia. Nieraz pocisnę w tym za mocno i mówię sobie Roman Ty chory #!$%@? to są przecież chorzy ludzie, ale widzowie i fani widząc całokształt tych ulungów, ich pazerność, żebranie, chroniczne nieróbstwo i lenistwo (bo ludzie z grupą pracę znajdą wszędzie dzięki wsparciu ich wypłat przez państwo),brak podstawowych uczuć rodzicielskich względem Amelki i traktowanie jej jako maszynki do kasy (zasiłki z mopsu i 500 plus) naprawdę #!$%@?łbym płaska w te wielkie usiska aż by plasło i zmusił tego śmiecia ludzkiego do roboty choćby miał nasypy kolejowe odchwaszczać. Co do ogrzycy to rzeczywiście zaczęła coś pracować niestety motyw łatwej kasy od sponsorów ( wujek wuwu i ekipa paschał) skłoniły ja do porzucenia roboty po 1.5 miesiąca. Płaska na ryło sprzedałbym też wujkowi Wuwu i otoczce, która ową bajkę w głowie, która oba ulungi żyją pomogła im tkać.
#bonzo
  • 2
@MopsClops: to WuWunio niejako odświeżył, ponownie stworzył Tigera razem ze swoimi znajomymi wykorzystywał Tigera i jego żonę (chorych ludzi) do zdobywania środków finansowych, do rozpowszechniania swojego wizerunku na ich "internetowej" popularności. Wmawiał im, że są osobistościami internetowymi, że są sławni. Przez to między innymi Melon z żoną mi pójdą jak normalni ludzie do pracy, bo żyją w swojej bajce i nie akceptują rzeczywistości.