Wpis z mikrobloga

@dzazzio: no właśnie coś okap za mało siadł jakby murłata też miała tak wisieć.
Pracowałem trochę jako asystent konstruktora i jak widziałem jak się podchodzi do domków jednorodzinnych. Byle szybciej byle klepnąć, bo pieniądze z tego śmieszne "a i tak będzie stało". Potem wychodzą takie kwiatki jak niezgodność położenia elementów konstrukcyjnych, braki w zbrojeniu, różnice między architekturą i konstrukcją.
Ale takie #!$%@? z więźbą to już się chyba kwalifikuje pod
  • Odpowiedz
  • 3
@DanteMorius: Z tego co słyszałem to wykonawca tez odpowiada za błędy projektanta bo widząc błędy powinien je naprawić i/lub zaprzestać prac do momentu konsultacji kierbud-projektant. Chyba. Robiłem kiedyś taką poprawkę, ale stała sama więźba i był żelbetowy rdzeń połączony ze stropem i na kotwy walnęliśmy zastrzał z profila zamkniętego 200x200.
  • Odpowiedz
@dzazzio: no jest niby zastrzeżenie, że wykonywać należy zgodnie ze sztuką budowlaną, a w razie wątpliwości kontakt do projektanta. Ale w praktyce to się chyba sprowadza do przepychanek ( ͡° ʖ̯ ͡°) oczywiście w największej dupie pozostaje inwestor
  • Odpowiedz
@dzazzio: ja sie dalem "#!$%@?..." w niezadaszony taras nad garazem, tragedia...ehhhhh albo na projkecie wc na stelazu w scianie a dzialowka ma 12cm i ni chu bez rozwalania sciany nie schowiesz, mam zreszta cala liste... wspaniala przygoda - budowa
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@dzazzio: nawet jak samo nie jebnie to przez szkodniki i wilgoć, bo bedzie tam co chwilę zacinać deszcz a potem szybko schnąć na słońcu to się rozpadnie po max paru latach, kto to podbił, kto wykonywał. Chociaż co ja mówię, wczoraj widziałem jak poszerzyli okno o pół metra i nadproże sobie wisi xD ale oni nie widzieli w tym nic złego, dopiero jak architekt ich #!$%@?ł w budowy i zadzwonił
  • Odpowiedz