Wpis z mikrobloga

@kuncfot: jeśli jesteś w branży, to zdradź, ile uważasz że trzeba czasu na zaksięgowanie:
15 faktur sprzdażowych
50 faktur zakupowych
10 dokumentów (wyciągi, stan magazynowy, raport miesięczny, jakaś ewidencja reklamacji)
? Oczywiście faktury wprowadzane przez klienta.

Bo przy odpowiednim systemie informatycznym myślę że to powinno zająć 1 dzień.
@Zajec5: gdyby klepać same takie firmy jak Twoja przez cały miesiąc, akurat starczy na wynagrodzenie 4-5 k netto plus, dochodowy biura, plus zarobek szefostwa. Weź pod uwagę, że samych takich firm nie ma w biurze na cały etat, raczej większość to kpir, z niższą marżą.

Najważniejsze, to...znasz przypowieść o awarii statku i naprawie młoteczkiem? Trafisz na gówno księgową, to nie znajdzie myku na Twoje oszczędności w podatkach. A jak znajdzie, to
@Zajec5: jak dostarczysz PDF to być może jest to do obrobienia w 1 dzień

Niemniej zapewne nie zdajesz sobie sprawy, ze to cześć historii.

Biuro za 700 będzie Cię miało w dupie, będzie klepać bez zrozumienia (asystent), mieć raczej #!$%@?.

O ile księgi pal licho, tak podatki to inna para kaloszy. Za obydwa odpowiadasz Ty ;)

Raczej jest tu pracy na 2/1 dni pracy asystenta + ze 2h dla księgowego. Teraz
@Zajec5: nie ufam ludziom, którzy określają cenę po ilości dokumentów. Księgowy ci powinien wycenić na podstawie skomplikowania. Jedna faktura towarowa może zająć tyle czasu co cały kpir małej firmy, a może być tak że te 70 dokumentów poleci w godzinę nawet na pełnej.