Aktywne Wpisy
![erebeuzet](https://wykop.pl/cdn/c3397992/erebeuzet_dqBEh1CRfr,q60.jpg)
erebeuzet +98
różowa uparla sie, ze wyśle młodszą córkę do komunii.
ostatnio w kosciele byliśmy 5 lat temu na pogrzebie. normalnie nie praktykujemy, choc jak obudzisz mnie w nocy to prawie każdą modlitwe z pamięci wyrecytuje. tak mnie zindoktrynowali w dziecinstwie.
Ale córka nie wie nawet kto to jezus.
świadomie nigdy nie zapoznawalem jej z tymi #!$%@?.
Starsza, którą tez różowa splugawila komunią, a ktora kazala się wypisac z religii mówi, ze niech idzie
ostatnio w kosciele byliśmy 5 lat temu na pogrzebie. normalnie nie praktykujemy, choc jak obudzisz mnie w nocy to prawie każdą modlitwe z pamięci wyrecytuje. tak mnie zindoktrynowali w dziecinstwie.
Ale córka nie wie nawet kto to jezus.
świadomie nigdy nie zapoznawalem jej z tymi #!$%@?.
Starsza, którą tez różowa splugawila komunią, a ktora kazala się wypisac z religii mówi, ze niech idzie
![Hetman_Wielki_Koronny](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Hetman_Wielki_Koronny_wi8CXFtigd,q60.jpg)
Kurcze strasznie mi szkoda tych wietnamczyków. Oni są idealnym przykładem na to jak powinna wyglącać imigracja. Słyszeliście żeby, któryś coś odj***ł? Mega fajni ludzie, sympatyczni, pracowici. Żyją po swojemu jednocześnie nie przeszkadzając innym. Jak ktoś mnie pyta gdzie powinniśmy szukać imigrantów to mówię, że właśnie tam, wśród takich ludzi. A jak słyszę, że mamy szukać kogoś kto jest nam "bliski kulturowo" to sobie zawsze zestawiam takiego wietnamczyka z ukraińcem i już wiem,
Mirki jak macie jakieś doświadczenie to proszę o pomoc, bo jestem załamany.
Dziewczyna z którą mieszkam 11.12 dostała typowych objawów covid (38.6 C, kaszel), 13.12 dostała pozytywny wynik testu i izolację do 23.12. Zgłosiła mnie na kwarantannę i dostałem ją do 29.12.
Ja mam dużo słabsze objawy, od 12.12 kaszlałem, silne bóle mięśni, zmęczenie, ale już większość objawów przez 3 dni przeszła, albo znacznie zmalała. Praktycznie brak gorączki. Byłem spokojny o tę kwarantannę, bo następnego dnia tj. dzisiaj zrobiłem test i byłem pewien, że dostanę izolację do 24.12. Tymczasem wynik testu był negatywny.
Nie ma opcji, żebym się nie zaraził, wygląda na to, że covid póki co przechodzi u mnie łagodniej niż u różowego i chciałem zapytać jakie mam możliwości (na infolinii sanepidu jestem 63 w kolejce). Przede wszystkim chciałbym pojechać do rodziny na święta i ew. uzyskać status ozdrowieńca
1. Podobno po zakończeniu izolacji różowego, mogę zrobić test i przy negatywnym wyniku kończy mi się kwarantanna tego samego dnia o północy, czyli w wigilię 24.12 r. Czy da się to jakoś przyśpieszyć?
2. Czy jest nadal jakaś szansa na status "ozdrowieńca"? Z tego co czytałem to wykrywalność w testach PCR maleje wraz z czasem, czy jest sens starać się o kolejny test, a jeśli tak to po jakim czasie?
3. Podobno można wnioskować o pracę zdalną w czasie kwarantanny, ale w całym jej okresie. Nie jestem w stanie pracować w tym tygodniu, bo po każdym większym wysiłku śpię 2h. Czy da się to jakoś rozbić, żeby jeden tydzień "chorować", a drugi pracować? Musiałbym postarać się o L4 na okres tego tygodnia na "grypę", bo oficjalnie na covida nie choruję?
źródło: comment_1639583455pOocHDKBtUWlBNschi6hte.jpg
PobierzZ tego co rozumiem to zmiany od 15.12 dotyczą tylko tego, że ozdrowieniec został zobowiązany do kwarantanny chyba, że będzie miał test negatywny. Wcześniej był na równi traktowany z zaszczepionym.
źródło: comment_1639590003cqU8watsCz3e1tMKVf3ssX.jpg
Pobierz@dzakub63:
@Tytanowy