Wpis z mikrobloga

Szaleństwo…
Kilka okrążeń po genialnej walce Checo z Hamiltonem, kiedy ten drugi zaczął znów odjeżdżać wziąłem Młodego na sanki.
Uznałem, że już nic nie jest w stanie odmienić losów wyścigu.
Nie zaglądałem na tag, nie sprawdzałem relacji live.
Jakoś przed 16 postanowiłem włączyć relacje na telefonie, co by obejrzeć końcówkę. Stream zaskoczył w momencie, jak Max był już za Hamiltonem, a SC zjeżdżał.
Myśle sobie - RANY JULEK! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Usiadłem na dupie w śniegu, Młody obok i darłem się jak opętany. Stan przedzawałowy.
Wspaniały to był sezon, nie zapomnę go nigdy. A Młody już pytał kiedy następny raz będziemy oglądać wyścigówki na sankach. :)
#f1