Wpis z mikrobloga

@Ignite Ja jestem z powodu wulwodynii. Fizjoterapeuta uroginekologiczny średnio pomógł, czeka mnie wizyta u anestezjologa z blokadą nerwu sromowego. Istnieje też coś takiego jak pochwica. Podejrzewam, że wiele kobiet może być w podobnej sytuacji. Jeśli czujesz tylko ból, który nie mija, to nawet się nie chce chcieć. No i dodatkowo różne leki obniżają mi libido do minus stu. Człowiek czuje się jak podróbka kobiety, wybrakowana jednostka...