Mirki, od kilku dni razem ze swoją różową walczę z #covid i chyba na dobre opuściłem przynależność do grupy #foliarze. Dotychczas myślałem, że jak masz 25 lvl, to ten wirus jest jak zwykłe przeziębienie - jednak nie jest. ლ(ಠ_ಠლ) Nie wiem czy bardziej jesteśmy zmęczeni psychicznie czy fizycznie ale tydzień mija, a objawy nadal paskudne. Straszny syf ten wirus. Ponadto, dopiero teraz widze jak media zajechały mi psychikę. Gdy zobaczyłem wynik testu pozytywny, to autentycznie zaczęło mną telepać na samą myśl, że kilka dni wcześniej widziałem się z babcią, dziadkiem i rodzicami. Zawsze myślałem pozytywnie w każdym aspekcie a wtedy tak mnie ścięło, że sam jestem zdziwiony jak się nakręciłem. Finalnie okazało się, że złapałem to już po wizycie u nich ale trauma lekko została. Oby ta epidemia wreszcie się skończyła... #koronawirus
@przegryw162cm: 185 cm wzrostu, 86 kg wagi, brak chorób współistniejących i od kilku miesięcy siłownia 3 razy w tygodniu. Mało tego, ostatnie 2 lata nawet nie kojarzę, żebym miał lekkie przeziębienie. Ja mam wysoką gorączkę, okropne bóle mięśni, ból oczu taki że na boki patrzeć nie mogę, osłabienie że nie mam siły robić cokolwiek. Moja różowa to samo, tylko do tego ma kaszel i goraczka 38-39 jej wychodzi od 7 dni
@kezu5osiem100: Ja też kiedyś byłem foliarzem, ale rozmowa z ludźmi (chorymi na covid, pielęgniarkami, lekarzami czy wojskowymi, którzy dostarczali tlen do szpitali) mi jednak oczy otworzyła. Jeden przejdzie bezobjawowo, drugi się będzie meczyl dwa tygodnie, a trzeci wyląduje w szpitalu pod tlenem albo respiratorem. Problem pojawia się, gdy tych trzecich zbiera się aż tyle, że szpitale po prostu zostają sparaliżowane. Ludzie nie rozumieją, że tu nie chodzi o same zgony, a
@kezu5osiem100: Witamy po dobrej stronie, zdrówka! Ten wirus to loteria, ledwo co umarł kumpel znajomego z pracy, 42 lata, zdrowy, sporo jeździł na rowerze. Zmiotło go z planszy w tydzień. A takich przykładów w moim otoczeniu mam bardzo dużo.
ps. Nie znam natomiast nikogo kto umarłby zaszczepiony, więc dysproporcja musi być duża, albo moja grupa obserwacyjna zbyt mało różnorodna (wiem, dowód anegdotyczny)
Dotychczas myślałem, że jak masz 25 lvl, to ten wirus jest jak zwykłe przeziębienie - jednak nie jest. ლ(ಠ_ಠლ)
Nie jestem szczepiony, ale zdaję sobie sprawę, że COVID to niezły wariacik. Tutaj nie pomoże polopiryna, czy jakiś aromatyczny temacik. Wielu użyszkodników próbuje mącić w głowach, opisując rzeczywistość w kilku prostych słowach.
@kezu5osiem100: tez mam covida od tygodnia/ponad. Objawy: - Gorączka przez kilka dni, 38,7 (tyle bylo maksymalnie) . Przy czym goraczki praktycznie nie odczuwalem, zero bolu glowy, jedynie bylo mi troche zimno i bylem lekko oslabiony. - kaszel przez kilka dni Po paru dniach kaszel oraz goraczka ustala (36,6) tylko po to abym kolejnego dnia stracil calkowicie wech i smak i tak do tej pory (od 3 dni). Level 30+. Zero sportu.
@kezu5osiem100: ja też teraz przechodzę. Najgorsza była gorączka na którą nie bardzo działały leki i kaszel tak silny, że nie mogłam się położyć w nocy bo atak kaszlu murowany ( ͡°ʖ̯͡°) Teraz już lepiej, większość objawów ustała ale jestem tak osłabiona, że nie mogę długo ustać na nogach, są jak z waty, strasznie się męczę wszystkim. Mam nadzieję, że to szybko minie ( ͡°
@kezu5osiem100 trzymajcie się. Pamiętam, że najgorszy dzień był 6-7, a nagle 8 - 10 cudowne uzdrowienie. Brak smaku pozostał przez kilka dni i takie chroniczne zmęczenie, a zadyszkę łapałem jeszcze przez miesiąc.
Ps. Koniecznie zbadajcie sobie prywatnie ddimery jak wyjdziecie z kwarantanny
@kezu5osiem100 zdrówka życzę, u mnie prawie to samo. Tzn mama przywlokła do domu, babcia się niestety zaraziła. Mama przeszła jak przeziębienie, babcia leży od 9 dni w szpitalu pod tlenem a od wczoraj zapalenie płuc.
Na wykopie niestety w cholerze szurów i foliarzy.
Tak jak mówisz... jeden przejdzie bezobjawowo, drugi przeziębienie a trzeci wyląduje w szpitalu.
Mój sasiad, młody, silny, zdrowy chlop wylądował w szpitalu i też na koniec zapalenie płuc. Drugi
@umtali tak btw to co u nas nazywa się sezonem grypowym to są zwykle przezebienia i inne infekcje. Grypa rozkłada i osłabia solidnie, a wszyscy sobie jaja robią, bo nigdy nie chorowali.
#koronawirus
@kezu5osiem100 jakie BMI? Uprawiasz jakis sport? Masz choroby współistniejące?
Komentarz usunięty przez autora
ps. Nie znam natomiast nikogo kto umarłby zaszczepiony, więc dysproporcja musi być duża, albo moja grupa obserwacyjna zbyt mało różnorodna (wiem, dowód anegdotyczny)
Nie jestem szczepiony, ale zdaję sobie sprawę, że COVID to niezły wariacik. Tutaj nie pomoże polopiryna, czy jakiś aromatyczny temacik.
Wielu użyszkodników próbuje mącić w głowach, opisując rzeczywistość w kilku prostych słowach.
- Gorączka przez kilka dni, 38,7 (tyle bylo maksymalnie) . Przy czym goraczki praktycznie nie odczuwalem, zero bolu glowy, jedynie bylo mi troche zimno i bylem lekko oslabiony.
- kaszel przez kilka dni
Po paru dniach kaszel oraz goraczka ustala (36,6) tylko po to abym kolejnego dnia stracil calkowicie wech i smak i tak do tej pory (od 3 dni).
Level 30+. Zero sportu.
Ps. Koniecznie zbadajcie sobie prywatnie ddimery jak wyjdziecie z kwarantanny
Na wykopie niestety w cholerze szurów i foliarzy.
Tak jak mówisz... jeden przejdzie bezobjawowo, drugi przeziębienie a trzeci wyląduje w szpitalu.
Mój sasiad, młody, silny, zdrowy chlop wylądował w szpitalu i też na koniec zapalenie płuc. Drugi