Wpis z mikrobloga

@WypadlemZKajaka: Taka prawda, kierowcy wyścigowi jak Max i Lewis zawsze będą jeździć na limitach toru, limitach aut i limitach przepisów. Oni od dziecka są tego nauczeni, a rola sędziego jest karanie ich za przekraczanie limitów. Kary się sypia ale są absurdalnie niedopasowane i bardziej to wyglada na to ze W TYM TYGODNIU SĘDZIUJEMY POD MAXA A W NASTĘPNYM POD LEWISA.