Wpis z mikrobloga

@tylkolurko: @bocznica: niby 486, ale był kompatybilny z płytami pod 386, taki chwyt marketingowy. Zyskiwali sprzedawcy kompów bo wsadzili go w tańszą płytę i sprzedawali jako 486. Większość softu działała, ale pamiętam, że niektóre gry pod DOSem się wieszały. Prawdopodobnie te gry korzystały z jakichś sztuczek x86/nieudokumentowanych instrukcji, których ten procek nie umiał do końca odwzorować.