Wpis z mikrobloga

@Kapitalis: a ja w przeciwieństwie do kolegów polecam vapcapa, fakt faktem że trzeba sobie kupić dobrą żarową zapalarkę do niego i nie mieć dwóch lewych rąk, ale bez przesady, to nie jest rocket science. Wynagradza za to jakością pary, której nie będziesz mieć w tańszym elektryku. Jedyne co muszę przyznać, to że jest to raczej sprzęt do palenia solo, no i też średnio się nadaje w publiczne miejsca.