Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem ludzi hejtujących fabułę GTA V. Sam uważam że fabuła w GTA IV jest lepsza ale według mnie nie zmienia to faktu że ta w GTA V jest również bardzo dobra tylko ma inny klimat. Postać Trevora jako psychopaty jest napisana świetnie, dokładnie tak sobie wyobrażałem całkowicie nieobliczalnego morderce. Z jednej strony robi rzeczy brutalne, jest bardzo nieprzewidywalny ale z drugiej bredzi tez jakieś teorie spiskowe jak np. podczas misji z torturami gdzie Trevor postanawia wypuścić zakładnika aby przekazał światu informacje o brutalnych metodach przesłuchań stosowanych przez służby specjalne.

Jedynie bolał mnie pod koniec fakt że oprócz postaci Devina I Steve, reszta antagonistów została przedstawiona bardzo krótko, na tyle krótko że pod koniec gry zapomniałem że antagonistą Franklina był Długas. Pamiętałem że Trevor zadzierał z Chińczykami ale nie pamiętałem imienia ich bossa. Wydaje mi się że może jest to nawet specjalny zabieg - Trev, Frank i Mike mają zatargi u tylu osób że nie jesteśmy w stanie tego spamiętać. Podkreślić ich gangsterski charakter. Z tego faktu chyba sama gra sobie żartuje w zakończeniu kiedy w trójkę próbują sobie przypomnieć kogo trzeba załatwić aby domknąć wszystkie sprawy. No i według mnie lepiej by było jakby to Trevor dostał zlecenie zabicia Michaela a Frank Trevora a nie że o wszystkim na koniec decyduje Frank.
#gry #gta #gtav #przemyslenia #konsole
423frewq4f23 - Nie rozumiem ludzi hejtujących fabułę GTA V. Sam uważam że fabuła w GT...

źródło: comment_1637961895vefyCL1JFlZSfsjQOgGR6Q.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
@423frewq4f23: bo w porównaniu do 4 była gorsza i taka na zasadzie: :hahah LOL obrabujmy bank". Do tego postacie miały bardziej bananową historię:
Franklin - ziomek z getta chce sobie dorobić
Michael - emerytowany obrabiacz banków, który chce sobie przypomnieć jak to kiedyś kurła było za dobrych lat
Trevor - świr który chce sobie dorobić i przy okazji poświrować

Do tego brak takich rozkmin dotyczących życia i innych cięższych tematów, tylko
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@423frewq4f23: Zamiast pisać rozlaną, nijaką fabułę na 3 postacie, z których żadna nie miała naprawdę ciekawej i angażującej historii, powinni skupić się tylko na Franklinie i pójść bardziej w czarne gangsterskie klimaty rodem z San Andreas.
A tymczasem takich misji było ledwie kilka na samym początku, a potem już miałka historia dla uciechy młodzieży.

Ogromnie niewykorzystany potencjał.
  • Odpowiedz
@423frewq4f23: dla mnie Trevor to najgorsza postać z całej serii GTA.
Zabiłem go bo jest taka opcjonalna misja (jednocześnie jest to najlepsza cutscenka, jak On ginie).
Fabuła w GTA 5 jest spoko, ale misje fabularne bardzo naciągane np. ścigamy się z kimś, obojętnie jak nie da się tego kogoś wyprzedzić, ani zatrzymać czy zabić.
Strzelanie w głowy nie działa, w opony nic nie daje, nawet dzięki modom i strzelanie z auta
  • Odpowiedz
@423frewq4f23: Historia Michaela z wplecionym Trevorem sama w sobie była ok z tymi rozterkami rodzinnymi i #!$%@? Trevorem który ogarnął że ziomek którego traktował jak brata scamował go od początku i ogólnie miał gdzieś bo tak było wygodniej.Franklin był bezjajeczny i mocno na siłę,jego wątek był najnudniejszy i nie lubiłem nim grać.Ogólnie plan był taki że w połowie gdzieś miał go zastapić Lamar,ale z jego aktorem coś tam się #!$%@?ło i
  • Odpowiedz
@423frewq4f23: Bo wykopki to rasiści i nie trzeba się długo nad tym zastanawiać. Stąd GTA 4 jest na wykopie bardziej chwalone od 5. Tak samo Vice City od San Andreas ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nad Mafią 3 też nikt się tutaj nie zachwyca, mimo tego, że to dobra fabularnie gra a już na pewno klimatycznie - moim zdaniem najlepiej oddaje klimat od wszystkich pozostałych, ale niestety na
  • Odpowiedz
Bo taka jest zasada, aktualne gta się hejtuje, czego nie rozumiesz?

Wyjdzie 6, to nagle 5 będzie tą zajebista, niedocenianą częścią. Potem 7, 8, 9 i tak do usranej śmierci.

Pamiętam jak IV wychodziła, wszyscy płakali jakie to #!$%@?, fabuła nijaka, zero radości, nie to co San Andreas, które było super luźne. A teraz? Nagle IV jest zajebista, zajebiste kolorki, dorosła fabuła bo kolorki ciemne i Niko coś tam wspomni o wojnie.
  • Odpowiedz
@b27piter: > Wyjdzie 6, to nagle 5 będzie tą zajebista, niedocenianą częścią.

Nie, nie będzie. Aktualnie gry z segmentu AAA są coraz gorsze jeśli chodzi o fabułę i przedstawianie świata. Jarać GTA 6 będą się 13-latki, ale oni jarają się Fortnitem itp. barachłami... także tego. Dodatkowo z Rockstara odeszło już kilku kluczowych pracowników + polityka firmy się diametralnie zmieniła: mają parcie na hajs jak najmniejszym kosztem, przez co GTA 6 może
  • Odpowiedz
To dziwne bo ja za dzieciaka specjalnie kupiłem CD-Action i tam była recka to jarali się niemiłosiernie GTA 4 i dali ocenę 10 grze. A samemu też się jarałem za dzieciaka GTA 4, jak widziałem trailery czy gameplaye, bo to był taki typowy New York - szarobury czyli przekonywujący z ruskimi mafiozami i grubymi policjantami gustującymi w diecie pączkowo-kawowej. A GTA SA też mi się podobał no to nie wiem, ale się
  • Odpowiedz