Wpis z mikrobloga

Zostałem napadnięty przez sąsiada, jest uszczerbek na zdrowiu (uszkodzone nerwy łokciowe - sparaliżowane palce jednej ręki, rehabilitacja na najprawdopodobniej kilka msc, ale może i dłużej), sprawa zgłoszona na policję ale nie mogę wziąć zwolnienia lekarskiego bo prowadzę JDG i odciąłbym się tym od zarobku, na co nie mogę sobie pozwolić. Nie zależy mi na świadczeniach, tylko na prawidłowym określeniu wagi przestępstwa i odpowiednim wymierzeniu kary dla sprawcy. Co robić? #prawo
  • 4
  • Odpowiedz
@DooM: jesli zglosiles to na policje to jak to co im opisales i dostarczyles w formie dowodow zakwalifikowali? Jako wykroczenie czy przestepstwo?

Bo co innego jest naruszenie nietykalnosci (wykroczenie) a co innego pobicie czy napaść. Czy masz obdukcje wykonana po tym zdarzeniu? Jakie masz dowody jakies nagranie z kamery monitoringu, swiadkow?

Czy sasiad cos chcial od Ciebie np. twoje mienie? Jak doznales tego uszczerbku na zdrowiu, uderzyl Cie reka? Narzedziem?
  • Odpowiedz
Ogólnie to zabudowa szeregowa domków. Mam na kamerce jak wbiega na posesję, rozwala wspawany tenteges od zamka (policja wyceniła to na 200 zł... w sensie nie chcieli słuchać że powinno to być z robocizną liczone), potem wali z całych sił w drzwi, do sąsiadki mówi "Pani się nie martwi, policji i prawa nie ma, ja mam narzędzia w garażu), potem odchodzi. Ja słysząc tylko to o narzędziach i myśląc że może pali
  • Odpowiedz