Zbliża się ten cholerny sylwester, czym bliżej tym gorszy humor... Spędzę go u rodziców zamknięty w swoim pokoju i będę grać w gre... Do pierwszej w nocy jakoś.. jak się wystrzelają to od razu pójdę spać.. Mam 27 lat... #przegryw
@Bananada: nie wiem... Coś sobie zainstaluje bo gram tylko w Lola a w niego nie mogę bo nie chce żeby ktoś zobaczył że sylwester spędzam przed komputerem
@anonanonimowy321: Sylwester to najbardziej przereklamowane święto/impreza. Z czego tu się cieszyć, że jest się rok starszym? Jak się ma 16-18 lat to może i tak.
@banan-smietana: no tak bo wtedy wszyscy dookoła się bawią a ty siedzisz sam i uświadamiasz sobie jak smutne jest twoje życie. To najgorszy dzień w roku dla przegrywa. Czego oczom nie widać tego duszy nie żal czy jakoś tak to się mówi ehh
@anonanonimowy321: Co za porabana perspektywa. To dzien jak codzien. Ktos bedzie w pracy, ktos sie urodzi ktos umrze swiat ma #!$%@? na kalendarz i date. Czemu Ty mialbys sie tym przejmowac?
@anonanonimowy321: No ale jak masz nie byc smutny jak kurde miesiac przed sie sam nakrecasz. "O kurcze juz za miesiac bedzie ten dzien co wszyscy beda sie dobrze bawic tylko ja oczywiscie nie". Niewiadomo co za tydzien bedzie a ty chodzisz #!$%@? bo bedziesz sam za miesiac. "tak mozg dziala" ...
@anonanonimowy321: Byczq ja nie troluje ale Ty sie zachowujesz jak moja rozowa. Zakladajac ze nie trolujesz. Martwienie sie o cos tak daleko w przyszlosci teraz nie ma najmniejszego sensu. Jesli faktycznie jestes teraz zmartwiony sylwesterm za miesiac to... nie warto. Jakies smutne przemyslenia najpewniej wplywaja na cale Twoje cialo, napiecie w miesniach z ktorego najpewniej nie zjadesz sobie nawet sprawy, zdenerwowanie itd. Po co? Co to da?
@anonanonimowy321 też będę chlał sam w pokoju i grał w gry jak co roku od zawsze. Jeszcze zrobię świece dymne samoróbki żeby sąsiad sobie nie pooglądał fajerwerków. Z czasem się człowiek przyzwyczaja i poza hałasem o północy to dzień jak co dzień.
@anonanonimowy321: #!$%@?, posiedziałbym sobie w pokoju, pograł w Soldier of fortune 2 cała noc, gdy za ściana starzy się bawią ze znajomymi. To były najlepsze sylwestry, a nie jakieś chlanie ze znajomymi i udawanie, ze jest zajebiscie.
@anonanonimowy321: Ja to samo, 26 lvl, poprzedni spędzałem z przyjaciółmi i dziewczyną, w tym roku znajomi mają inne plany, a różowa poszła w pisdu kilka miesięcy po sylwestrze.
@anonanonimowy321: i zajebiście, ja zrobię tradycyjny sylwestrowy ramen, #!$%@? go, a poza tym spędzę wieczór dokładnie tak samo jak każdy inny, tylko sobie wyjdę zobaczyć jak strzelają o 12.
@anonanonimowy321: @bulbulator90: jak jeszcze byłem normi-przrgrywem to najgorszy okres, a na dodatek zaraz po sylwestrze mam urodziny to nawet jak miałem z kim świętować to po całej przerwie świątecznej nikomu już się zachlać ryja nie chciało xD
@anonanonimowy321: Prawdopodobnie pojadę do ciotki, jak rok temu i kilka lat wstecz. Mam tylko nadzieję, że nie obudzę się zaszczany w NR, jak ostatnio. Jako ciekawostkę mogę dodać, że w ubiegłego Sylwka po raz pierwszy nie było mojej kuzynki, ktöra miała 16 lat. Pierwsze Sylwester wsród znajomych. U niej rozwój przebiega płynnie.
Spędzę go u rodziców zamknięty w swoim pokoju i będę grać w gre... Do pierwszej w nocy jakoś.. jak się wystrzelają to od razu pójdę spać..
Mam 27 lat...
#przegryw
Grasz może w Hell let loose? Fajna gra i na Steamie jest przecena
Martwienie sie o cos tak daleko w przyszlosci teraz nie ma najmniejszego sensu. Jesli faktycznie jestes teraz zmartwiony sylwesterm za miesiac to... nie warto. Jakies smutne przemyslenia najpewniej wplywaja na cale Twoje cialo, napiecie w miesniach z ktorego najpewniej nie zjadesz sobie nawet sprawy, zdenerwowanie itd. Po co? Co to da?
P.S. nie spędziłem żadnego sylwestra inaczej niż w domu.