Wpis z mikrobloga

Mam ochotę na czipsy, a nie ma nigdzie blisko sklepu otwartego nocą
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dostępność czipsów do dobry powód, żeby wracać do Polski.
Tu gdzie jestem sklepów czynnych po 20 jest garstka, a chuje otwierają o 10 więc przed robotą też nie kupię.
  • Odpowiedz
@cynamonowazaslona: jednym słowem źle. Dwoma, bardzo źle.
Ale to nie wina Belgii samej w sobie. Raczej zwyczajne problemy migrantów z którymi sobie nie radzę. W Polsce miałem jakichś znajomych, zajęcia dodatkowe itd. Tu, nie licząc tego co ode mnie praca wymaga, nie otworzył gęby do drugiego człowieka od soboty (kiedy byłem na zakupach).
  • Odpowiedz
@cynamonowazaslona: obiektywnie, to rzeczy które wkurzają są drobne. Warunki w jakich wynajmuję są marne.
Zamiast dostęp u do normalnej kuchni, właściciel wstawił mi do pokoju mikrofalówkę i kuchenkę elektryczną. Po wodę latam do łazienki. Zmywam w umywalce albo od prysznicem.
Woda smakuje jak z basenu - bez dzbanka filtrującego to bym se strzelił w łeb.
Nie mam dostępu do pralki. Muszę prać w pralni na żetony. Nie dosyć, że daleko
  • Odpowiedz