Wpis z mikrobloga

@baetky: Pisali że nie depresja tylko załamanie nerwowe. Tu kluczowe jest to że to się stało nagle między 13 a 16 listopada a nie jakaś depresja która za nim chodziłą pół roku, coś drastycznego musiała się wydarzyć że aż tak pogorszył się jego stan.

Chociaż "Newsweek" pisze o depresji, Interii przekazano informacje o załamaniu nerwowym. Współpracownicy Jarosława Gowina zorientowali się, że coś jest nie tak we wtorek, w ubiegłym tygodniu.

-