Wpis z mikrobloga

Niecałe 2 lata temu, zaczęli się pasmo nieszczęść, które obróciło moje życie do góry nogami. Poradziłem sobie, odbudowałem się, ale w ramach zemsty, postanowiłem obrazić się na wirusa i po prostu go zlewać. Nie mam telewizora, nie czytam jakoś szczególnie portali informacyjnych, wierzę w to co widzę. Parę osób z mojego otoczenia przeszło ta chorobę, moi rodzice, parę osób z pracy, opinie były różne. Mama miała przez tydzień migrenę. Mieszkam w DE, więc zakładałem te maseczki wchodząc do sklepu, ale jakieś rytuały z dezynfekcjami, odstępami, łokciami, zlewałem. Teraz się dowiedziałem, że nie wpuszczą mnie do pracy bez testu, bo jako niezaszczepiony muszę taki mieć. Z tym są problemy, żeby certyfikowane testy, bez wcześniejszego terminu zrobić, zobaczymy jak się to rozwinie. Antyszczepionkowcem nie jestem, jak ktoś chce, niech się szczepi, ja poprostu olałem temat. Teraz chyba będę musiał się podporządkować. Tak chciałem to z siebie wyrzucić, bo jestem przerażony tym co widzę, dookoła siebie.
#covid19 #szczepienia #emigracja #zalesie
  • 7
@klakgit: Napisałeś, ze wierzysz w to, co widzisz. O ile nie byłeś w kosmosie (jak byłeś to naturalnie nie mam racji), to nie widziales.
Atomu albo jego budowy tez nie widać, można to jedynie wykazać doświadczalnie, poki co.

I odnosząc to do wirusa - właśnie przez to, ze tak duża część ludzi, zamiast zachowywać się racjonalnie, wierzy w to co widzi i sądzi na "chłopski rozum", to wszelkie nieprzyjemne konsekwencje epidemii
@Azunoth biorąc dosłownie moje słowa, zgadzam się z tobą, rozwinę więc myśl. Nie interesując się za bardzo tematem,a będąc jednocześnie zewsząd atakowany sprzecznymi informacjami, odrzucam większość z nich i bazuje na własnych doświadczeniach i wiedzy zdobytej przed okresem wysypu sprzecznych informacji. Co do okrągłej ziemi, jest to coś udowadniane wielokroć przez setki lat, a i tak są nie przekonani. Jako, że z natury jestem mało ufny, a temat jest dość świeży, wolę
@klakgit: A zastanowiłeś się kiedyś nad tym, ze Twoje dobro to nie jedyne co się liczy, czy wyznajesz LaVeyowski satanizm?

Ja wiem, jesteśmy duzi, silni, młodzi itp. Warto jednak czasem spojrzeć szerzej i zauważyć innych, którzy albo juz tacy nie są, a może nigdy nie byli.
Nie namawiam Cie do zmieniania światopoglądu, ale do spojrzenia trochę poza swoją banke.
Jesli jestes zdecydowany, nic nie zmieni Twojego podejścia. Tylko wtedy nie ma
@Azunoth zgodziłbym bym się z tobą, gdyby stała się jedną rzecz, dostępne były odszkodowania za powikłania po szczepionce. Jeżeli to takie ważne i dla naszego dobra, tym bardziej powinni nam to zapewnić.
@klakgit: o to to! Przymusu szczepień nie wprowadzą bo nikt za ten szajs nie bierze odpowiedzialności, ale za to Ty przy szczepieniu musisz jakieś oswiadczenia podpisywać, ze bierzesz ryzyko na siebie.

Minal juz rok od wprowadzenia szczepionki a w tej materii cisza.

Pytanie za 100 pkt: czy ktoś może wskazać ubezpieczyciela w Polsce lub Niemczech który ubezpiecza od niepożądanych odczynow poszczepiennych po covidzie?