Wpis z mikrobloga

@BrockLanders: moze raczej: zaplanowana aborcja to zabieg, a poronienie to tragedia? I moze: wiekszosc postulatow dotyczacych legalnej aborcji mowi o ciazy do 12 tygodnia albo ciezkim uszkodzeniu plodu, a tu plod mial 24 tygodnie?
Oczywiscie zachecam do mentalnych fikolkow zeby wykazac, ze to malo logiczne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ja #!$%@?, 90% tego środowiska jest na legalną aborcja a tutaj robią fikołki z powodu nienarodzonego dziecka.


@Razzish: to zależy, w którym miesiącu była ciąża. Jak trzeci trymestr to można już spokojnie mówić o dziecku nienarodzonym.
  • Odpowiedz
@CudMalina: to nie ma znaczenia, chodzi o termin "dziecko" kiedy tak na prawdę utracila zlepek komorek.

Tutaj było chciane dziecko które zostało poronione.


@Pierorzek

Do ciebie to tez sie odnosi Nie naudzywaj terminu "dziecko", bo grasz na emocjach jak jakas kaja godek. Zlepek komorek, plod - to są adekwatne terminy.
  • Odpowiedz
@Tranzystor_IGBT: @Dol_Guldur: odnoszę się tylko do tego terminu. To jest płód , ale jak kobieta traci płód na którym jej zależało i który chciała urodzić to używa się terminu dziecko niezależnie od tego czy to prawda czy nie. Robi się to po to by dodać kobiecie otuchy a nie jeszcze umniejszać jej tragedii.

Tu chodzi o empatię a nie poprawność językową.
  • Odpowiedz