[frez]

#endersgame #graendera #kino #film

byłem na grze endera (przeczytałem całą sagę) i .... #!$%@? ja rozumiem, że to film, nie można zawrzeć wszystkiego ale takiego spłycenia filmu i spaprania filmu dawno nie widziałem... w napisach końcowych niby jest, że prace przy filmie miał Card ale to chyba chlał na planie i spał bo nic nie widać z jego ręki...


film 5/10 (ta piątka za sentyment do książki)

[notdot]

@frez: ej no nie spojleruj tylko bo idę jutro na to

[a.....r]

@frez: Rzeczywiście też miałem wrażenie, że za krótki (pominięto motywy polityczne) ale i tak było nieźle (fabuły nie zmieniono jakoś diametralnie).

[Ratll]

@frez: książki nie czytałem więc film całkiem mi się podobał, ale faktycznie czuć było tutaj te "spłycenie", widać było potencjał tego filmu i jak został on zmarnowany tym, że szkoda im było wydłużyć go o godzinkę, może półtorej. Zastanawiam się teraz nad przeczytaniem sagi. Rozumiem, że film opowiada fabułę tylko pierwszej części tak?

[frez]

@Ratll: tak film to pierwsza książka, warto przeczytać :)

[Ratll]

@frez: akurat kończę trzeci tom malazańskiej księgi poległych, przede mną jeszcze 15. Póki co, zmuszę żonę do czytania, da znać czy warto

[Auuron]

@archlinuxuser: sporo wątków pominięto albo okrojono, a co gorsza fabułę pomieszano kompletnie,

np.





Ogólnie długo by wymieniać.. A to raczej nie są wątki polityczne :P

Sporo aktorów do roli mi nie pasowało, np. groszek, dap, bonzo.. Może gdybym wcześniej książki nie czytał to lepiej bym na film spojrzał, a tak max 7/10 i to i tak wygórowane ;P