Wpis z mikrobloga

Chłopy na tagu się przekrzykują kto kogo zaorał, Kasjo czy Boxdel. Chłopy, ci ludzie w fame MMA mają genezy konfliktu typu, "bo ty zrobiłeś vloga z moim przeciwnikiem" albo "bo ty się zaśmiałeś że uciekam dzień przed walka przy wszystkich", albo drama o bułkę ferrariego i Polaka XD. Te ich argumenty są żenujące bo ich konflikty są żenujące, to niedojrzałe typy które kłócą się o rzeczy które dojrzałemu człowiekowi wydają się dziecinne.
Teraz mamy Kasja który jest w stanie przekrzyczeć i zaprzeczyć wszystko, czyli zerowy poziom dyskusji, ale też bombla który obiecał zniszczyć go psychicznie (co było niemożliwe bo Kasjo jest w najlepszym momencie w swoim życiu, a bombel jest niżej w samoocenie niż większość tagu przegryw), ale nawet nie zniszczył go argumentami wyrzucając mu tylko reklamowanie scamu samemu podobno oszukując innych w Minecraft lata temu jako iDELTI.

Podsumowujac : Kasjo słabo merytorycznie (przekrzykiwanie),
Boxdel słabo przygotowany, nie umial postawić Kasjuszowi jasnych zarzutów, psychicznie również nie był zagrożeniem dla Kasjusza.
Widać zaś że boxdel sam leży psychicznie, mowa ciała, wzrok, skulony, dążenie do ugody i zbijania pion, przytył.
#famemma

#boxdel Zobaczymy jak potoczy się jego walka, może dzięki temu sporo wygrać ,ale też sporo przegrać, głównie w własnej głowie, zapraszam do merytorycznej dyskusji, posty z wyzwiskami będą usuwane.
  • 3
Dodam jeszcze że jestem ciekaw, czy gdyby boxdel odszedł od famemma czy by nie zaczął momentalnie chudnąć, boxdel wbrew temu co mówi nie wydaje mi się konfliktowy, nie lubi ludziom robić przykrości, na pewno nie twarzą w twarz, jest ugodowy i ogólnie nice guy. Możliwe że relacje z zawodnikami go stresują, a może to relacje z pozostałymi włodarzami go przytłaczają, Gola raczej nie, ale Pasternak i rozpara albo jakiś "Andrzej" może być