Wpis z mikrobloga

@patrol411: Mądry ruch, chociaż po części wyszli z bagna jakie sobie wcześniej przygotowali. Między premierami Horizon Forbidden West a Elden Ringiem nikt by na tą grę nawet uwagi nie zwrócił, teraz jest szansa na to, że gracze czekający czy na jedną czy na drugą skuszą się na zakup Sifu. Jest jeszcze niby Dying Light 2, ale ten nie osiągnie raczej aż tak dużego sukcesu, że miałby wpłynąć negatywnie na wynik Sifu
  • Odpowiedz