Wpis z mikrobloga

@PachneImbirem: Wrażenia bardzo zacne. Najbardziej chyba lubię ten element anonimowości. Zdecydowanie bardziej podobała mi się wykopoczta niż wykopaka, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
a to nie wiadomo, kto wysyła?


@PachneImbirem: Nie. Nie wiesz kto Cię wylosował ani ta osoba nie wie, że Ty wylosowałaś ją. Możesz przyznać się w liście albo nie i poczekać do oficjalnej informacji o parach.

Czym się właściwie różniła wykopoczta od wykopaki?


@dekonfitura: Organizatorami ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Więcej tam było serca, nacisku na listy, personalizacji prezentów i aktywność użytkowników była ważona z rozumem i
  • Odpowiedz