Wpis z mikrobloga

dzień 9 walki z covid… żona obudziła sieni mówi ze czuje się lepiej.. kaszel ja dalej meczy bardzo ale już bierze antybiotyk oraz inhalacje na receptę. ja wstałem jakiś zawalony.. flegma czy coś ale gorączki nie mam także wysmarkuje to gowno.. kaszel drugi dzień mi ustał ale gardło podrażnione miejmy nadzieje ze nawrotów nie będzie.. będę powtarzał jak cały czas uważajcie na siebie i innych bo to dziadostwo jest straszne #koronawirus
  • 26
  • Odpowiedz
@kriss2005r: Macie smak i węch? Mi zabrało, bardzo to uciążliwe. Tzn. w sumie uciążliwa to jest gorączka, a brak węchu i smaku troche problematyczny jest, owszem, ale przede wszystkim odbiera dużo przyjemności z życia (jedzenia) ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Pierwszy raz w życiu jem aromatyczne, hinduskie, pyszne danie (Jalfrezi Makala Chicken) kompletnie bez smaku i zapachu - czyli bez przyjemności (,)
  • Odpowiedz
@kriss2005r: 3 dni tylko. To nieco pocieszające. Chociaż u mnie dzisiaj 3 dni mijają od kiedy nie mam. I dalej nie mam kompletnie, w 100% brak ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ale może wróci ...
Na plus, że czuję się lepiej (~7 dzień)
  • Odpowiedz
@Filip69: obserwować cały czas u mnie różowa się dobrze czuła 2-3 dni i później znów bardzo złe ale już dzisiaj lepiej. ja stabilnie ale doskwiera czasem kaszel taki suchy ale jest go znacznie mniej.
  • Odpowiedz