Wpis z mikrobloga

Jak to dobrze nie mieć ciągot do ruchania i do związków, przez co jest się bezpieczniejszym, pewniejszym, że nie spłodzi się bachorka. Natura samotnicza jest przydatna, bo mniej się cierpi. Im więcej potrzeb tym większe cierpienie gdy nie zdoła się ich spełnić.
#antynatalizm
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 25
@jim78: Istotą antynatalizmu jest świadomość, że decyzja o powołaniu nowego życia na ten świat powinna zostać podjęta o uwzględnienie Twoich aktualnych zasobów materialnych jak i osobowych. A nie cykle hormonalne w twoim organizmie i gadanie rodziców, że jak wujek Andrzej był w twoim wieku temu już trzecie odchował. Tak jak twierdzenie, że nie posiadasz ciągot do ruchania jest k---a absurdem, no chyba że jesteś aseksualnych
  • Odpowiedz
Mam naturę dewiacyjną, tzn lubię stłumić popęd pod tematyki femdom itp Jest to w pewnym stopniu dla mnie błogosławieństwo, bo nie dość że jestem antynatalistą, to potrafię żyć bez aktu penetracyjnego. Nie ciągnie mnie do tego.
  • Odpowiedz
@jim78: Beka z ruchania... #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
aseksualizm jest niczym super moc w dzisiejszych czasach, aż żal patrzeć do jakiej desperacji potrafi prowadzić ta małpia obsesja na punkcie seksu, zwierzętom w rui tak nie o--------a jak ludziom xD
  • Odpowiedz
@jim78 ja niedawno miałem rozkmine czy takie samotne życie jest dobre czy nie, w sumie do wniosków żadnych nie doszedłem. Ale pasuje mi to robię co chce i kiedy chce, raz na jakiś czas poczuje się chwilowo samotny ale nie chce żadnych związków, próbowałem i bardziej mnie to zmęczyło i wyniszczyło, poznawać nikogo nowego mi się już nie chcę bo trzeba się kreować na nie wiadomo kogo a nie chce udawać
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@Kiritsugu1155: podobna sytuacja bro.Wizja pajacowania i odgrywania roli kogoś kim nie jestem czy objaśniania swoich zwyczajów i dziwactw mnie zniechęca.Po tylu latach samotności chyba wytworzyła się wokół mnie skorupa która ciężko jakkolwiek przebić.Ale nie narzekam bo cenie sobie niezależność i mam na codzień do kogo mordę otworzyć,poza tym mam znajomych więc z nimi mogę spędzać czas.Mam świadomość że prędzej czy później się to skończy i zostanę sam,ale chyba lepiej żyć
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@jim78: wpis w gorących to może ktoś ma pomysł. Jak wyrzucić z głowy popęd seksualny, w sensie wewnątrzną potrzebę r0chania. Ciosanie mongoła z kefiru zajmuje mi głowę co dzień lub dwa.
Podobno chmiel pomaga, ale jak wszystkie naturalne rzeczy, nie w taki sposób że całkowicie przestanę czuć tą potrzebę.
  • Odpowiedz
@EndriuGolara: nie da się, nawet jak się wykastrujesz chemicznie, i nie dygnąłby Ci nawet gdyby na Tb siadła młoda, naga Monica Bellucci, to wewnętrznie będziesz tego pragnął, gdyż każdy org.(przynajmniej u ssaków ) ma wewn. potrzebę rozmnożenia się, tego nie przeskoczysz, to jak uzależnienie, z którym się rodzisz, możesz rzucić heroinę, ale pragnienie z-------a w żyłę zostaje z takim już do końca jego dni. Z tego co czytałem nawet ludzie
  • Odpowiedz