Wpis z mikrobloga

Idea patriotyzmu jest dziwna. Nie wydaje wam się to?
Wpaja nam się, że powinnismy kochać jakiś kraj tylko dlatego, że mieliśmy to szczęście lub nieszczęście, urodzić się w nim i/ lub wychować. Praktycznie bez jakiegokolwiek porównania, bez jakiejkolwiek wiedzy o świecie, od dziecka wierzysz, że kochasz to miejsce w którym przyszło Ci żyć.
I można by tu wspomnieć, że przez wzgląd na pamięć o przodkach, dbałość o korzenie itp. Ale z historii powojennej migracji możemy się przekonać, że niewiele brakowało a wielu z nas czciłoby ukraińską ziemię jako swoją ojczyznę
  • 69
  • Odpowiedz
@Czabiii: No właśnie to otwiera dyskusję do dalszych rozważań. Akurat mamę kocham, ale nie wiem czy bezwarunkowo. Jednak mnie wychowała, wspierała jak mogła, troszczyła się o mnie itp.
O ojcu nie mogę tego powiedzieć
  • Odpowiedz
@Czabiii: Nie rozumiem trochę tego przykładu w kontekście patriotyzmu…
@partyoverhere: Czemu Judaszów? Jeśli wierzysz w coś bezrefleksyjnie to chyba nie zbyt dobrze? Warto się zastanowić jeśli już w co wierzysz a nawet jak niektórzy chcesz o to walczyć. I to się tyczy nie tylko patriotyzmu
  • Odpowiedz
@Paula_pi: z mojego punktu widzenia patriotyzm jest troche jakby z kultury, a nie z kraju. Bylam uczona, ale tez bardzo lubie wiele tradycji i to wtedy dla ich zachowania mozna powielac patriotyzm
  • Odpowiedz
@Bananada: To w sumie ciekawy punkt widzenia. Nie ograniczający do miejsca na mapie. Dokładnie tak jak to przesunięcie granic po wojnie (sorry ale fascynuje mnie ten temat). Zmienili miejsce zamieszkania ale nadal pozostali wierni swojej polskości czy tam niemieckości
  • Odpowiedz
@mit-nick: Jaka tam z krwi i kości
@kopi_luwak: No tak ale gdybys się urodził gdzieś indziej, przynależałbyś do innej grupy i wyznawał totalnie inne wartości. Wierzylbyś w nie tak samo bardzo. Pomimo ze być może byłyby sprzeczne z tym w co wierzysz teraz. Pytanie ile mamy wyboru w kwestii patriotyzmu? To tylko kwestia przypadku?
  • Odpowiedz
@Paula_pi nie wiem czy można to porównać ale to tak jak z piłką nożną, kibicujesz drużynie która nierzadko daje dupy, ale ja kochasz za to kim jesteś dzięki niej, charakter jaki nabywasz, ludzie, wspólnota, poczucie wspólnej mocy sprawczej i siły czy faktu że inni kibice zawsze się za tobą wstawia to jak rodzina pomimo #!$%@? zarządu i przegrywania twojego klubu. To samo po części z patriotyzmem. Jesteśmy jednym narodem, nikt nas nie
  • Odpowiedz
@Paula_pi: jeśli ma się zarzuty, że kocha się swój kraj bo nie poznało innego, to równie dobrze można mieć pretensje do kogokolwiek że pokochał kogoś nie poznawszy innych ludzi. Ale nie kocha się za coś tylko mimo wszystko. Czyli kochasz to kochaj i tyle.
  • Odpowiedz
@partyoverhere: Czyli to jest kwestia przypadku.
Urodziłeś się w Krakowie, kibicujesz Wiśle Kraków i bijesz tych z Lecha Poznań.
Urodziłeś się w Polsce to wyznajesz Bóg honor ojczyzna. A jeśli byś sie urodził w Iraku?
  • Odpowiedz
@Paula_pi: człowiek jest tylko tkanką biochemiczną, trochę zdeterminowaną i ograniczoną przez DNA, ale abstrakcje i idee przechodzą już z pokolenia na pokolenie i otoczenia/środowiska.

Nie byłabyś teraz taka mądra, gdyby istniejący już system cywilizacyjny, istniejący, zanim się urodziliśmy, nie zakładał, że nauczy cię pisać i czytać w konkretnym języku.

Innymi słowy, ideologia, pomysły i doświadczenia cywilizacyjne, to są fundamenty naszego życia, a nie oddychanie tlenowe.
Z ideologii powstałaś(eś) i w ideologię
  • Odpowiedz