Wpis z mikrobloga

Mam pomiędzy oknem i parapetem dziurę na szerokość pół centymetra (głębokości nie potrafię dokładnie określić) i wieje z niej jak "wiatr zmian" w piosence Scorpions - czym to zapchać? Chcę użyć jakiejś niskoprężnej pianki montażowej, ale nie wiem czy są jakieś lepsze / gorsze firmy? Polecicie coś?

#remontujzwykopem
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam pomiędzy oknem i parapetem dziurę na szerokość pół centymetra (głębokości nie potrafię dokładnie określić) i wieje z niej jak "wiatr zmian" w piosence Scorpions


@Regis86: przydałoby się to pokazać wszystkim którzy twierdzą, że montaż okien na samej pianie jest wystarczający.

Daj zdjęcie tej dziury bo średnio można sobie wyobrazić jak to wygląda dokładnie.
  • Odpowiedz
@ksiak: Jutro cyknę jak nie zapomnę, bo musiałbym otworzyć chyba ono na oścież, żeby było coś widać - póki co "namacałem" problem ;-)
  • Odpowiedz
@Kenpaczi: Rozważałem, ale to dużo gorszy izolator (~20x gorszy niż piana, z tego co widzę patrząc na lambdę) i musiałbym go tam trochę nawalić, a i upakowanie go tak, żeby dobrze wypełnił przestrzeń, będzie trudniej - piana wydaje mi się jednak bardziej sensowna w takiej sytuacji. Powiesz dlaczego uważasz, że silikon będzie lepszy?
  • Odpowiedz
A, dodam tylko, że to okna montowane w ~2001, żeby nie było, że ktoś taką fuszerkę zrobił w 2021 (choć i na pewno tacy majstrowie dalej się zdarzają ;-) )
  • Odpowiedz
@Regis86: ja u siebie najpierw wydrapełem co tam było, potem pianką walnąłem, na wierzch silikonem i jest dużo lepiej. Też na takich 20-letnich oknach
  • Odpowiedz
@Regis86: potrzebne zdjęcie, raz miałem sytuację że okno było obsadzone na parapecie (jakaś abominacja budowlana) i przez ten parapet przywiercone do wnęki okiennej, oczywiście parapet z guwnolitu plastikowego z otworami i wiało jak #!$%@?
  • Odpowiedz
@Kenpaczi: To jest jeszcze komunistyczny parapet z lat 60', nigdy nie ruszany, okno wymienione w ~2001 - niedługo będę robił remont generalny tego domu i wtedy będę takie rzeczy robił jak trzeba, a póki co potrzebuję tylko załatać "doraźnie" kilka rzeczy tu i tam, żeby jeszcze pomieszkać rok albo dwa.
  • Odpowiedz