Wpis z mikrobloga

@JoMaHaa: Z moich obserwacji strumyków wnioskuję, że jako takiego walenia strobo na chama nie było. Raczej wyglądało to na oświetlanie w celu obserwacji, a na strobo przełączali jak ktoś zbliżył się za bardzo do płotu, w celu odstraszenia delikwenta. Ale ja się nie znam, jestem tylko wykopkiem.