W jaki sposób można robić kasę Wielką Brytanią? Bo od początku, od 1444 roku mam problemy finansowe. Non stop armia i flota jest niedofinansowana żeby chociaż na plusik mały wychodzić. Kolonie gówno dają a nie przychód, a mam ich chyba z 10.
Jak grałem Polską to nigdy nie musiałem obniżać finansowania armii i floty, i miałem przychód miesięczny ponad 40 golda :/ W dodatku armia była wyżyłowana do limitu.
@Ragnarokk: Napadłem na indiańców i kupę kasy dostałem jako trybut za pokój. Ale to bym ich musiał kroić non stop. Nie mogę rozwijać ani armii, ani floty, bo nie mam za co. Od 1444 jestem w militarnej dupie z powodu finansów. Gdyby nie dobre sojusze, to już by mnie dawno na mapie nie było.
Jeszcze w dodatku w GB non stop jakieś wojny domowe. Oni się #!$%@?ą ze sobą na tych
No w normalny sposób jak działa handel, wcześniej opłacało się robić jak najdłuższy łańcuch - po 1.2 (nie sprawdzałem, bo nie grałem później w Europie a w grze Anglią miałem już tak wszystko ustawione, że i tak nie chciało mi się zmieniać :D ).
Wysyłasz kupców do przesyłania kasy dalej (do Londynu, na początku najlepiej przez Amerykę i Karaiby), wysyłasz tony lekkich statków.
W Londynie nie potrzebujesz kupca, zbiera się hajs sam. Zobacz czy nie zwiększą Ci się dochody jak ułożysz przesyłanie do Londynu z Karaibów przez Amerykę. Tylko wyślij odpowiednią liczbę lekkich statków - wejście ponad Naval limit i tak powinno się opłacać. Jak Ci za dużo ucieka z Londynu to walnij embargo (tylko wcześniej ustaw jako rywala). Brytania ma najlepsze embargo w grze.
@Vinniczek: Nie mam jeszcze drzewka Naval. Mam Exploration, Quality i Economy. Naval ma być następne w kolejności. Ale bardzo mało płacę za przekroczenie limitu. 1-2 dukaty miesięcznie.
Chodzi o to, że statków trochę potrzeba. Naval i Trade generalnie brałem zaraz po Exploration. Z wojennych brałem tylko Defensive - chociaż wtedy był po prostu niesłychanie op na tle pozostałych.
Zawsze możesz też podbić Antwerpię i tam przenieść stolicę :D
W jaki sposób można robić kasę Wielką Brytanią? Bo od początku, od 1444 roku mam problemy finansowe. Non stop armia i flota jest niedofinansowana żeby chociaż na plusik mały wychodzić. Kolonie gówno dają a nie przychód, a mam ich chyba z 10.
Jak grałem Polską to nigdy nie musiałem obniżać finansowania armii i floty, i miałem przychód miesięczny ponad 40 golda :/ W dodatku armia była wyżyłowana do limitu.
A jako Anglia od początku do końca - BIEDA.
Napadnij na Majów lub Mali - kupa kasy była do zdobycia na wojnie. Choć to testowałem przed patchami.
Jeszcze w dodatku w GB non stop jakieś wojny domowe. Oni się #!$%@?ą ze sobą na tych
Anglią robiłem taki hajs, że nie wiedziałem co z nim robić.
Handel.
No w normalny sposób jak działa handel, wcześniej opłacało się robić jak najdłuższy łańcuch - po 1.2 (nie sprawdzałem, bo nie grałem później w Europie a w grze Anglią miałem już tak wszystko ustawione, że i tak nie chciało mi się zmieniać :D ).
Wysyłasz kupców do przesyłania kasy dalej (do Londynu, na początku najlepiej przez Amerykę i Karaiby), wysyłasz tony lekkich statków.
Później z całej Afryki i zbierasz na
W Londynie nie potrzebujesz kupca, zbiera się hajs sam. Zobacz czy nie zwiększą Ci się dochody jak ułożysz przesyłanie do Londynu z Karaibów przez Amerykę. Tylko wyślij odpowiednią liczbę lekkich statków - wejście ponad Naval limit i tak powinno się opłacać. Jak Ci za dużo ucieka z Londynu to walnij embargo (tylko wcześniej ustaw jako rywala). Brytania ma najlepsze embargo w grze.
Masz już powiększony Naval limit z idei?
Chodzi o to, że statków trochę potrzeba. Naval i Trade generalnie brałem zaraz po Exploration. Z wojennych brałem tylko Defensive - chociaż wtedy był po prostu niesłychanie op na tle pozostałych.
Zawsze możesz też podbić Antwerpię i tam przenieść stolicę :D