Wpis z mikrobloga

@Pickmer: @Chlejus: @Hipokryta69:
#narkotykizawszespoko #psylocybina

Trip rwport po magicznej czekoladzie
Zjadłem ilościowo tak bym powiedział pół czekolady milki tej takiej zwykłej. Prawie na pusty żołądek. Na początku weszła faza karmelkowa a w brzuchu charakterystyczne wiercenie jak po psycho itp. Leżałem sobie leniwie na kanapie i myślałem o niebieskich migdałach, taki może lekki rozgardiasz umysłowy. Jak już się wszystko załadowało to lenistwo przeszło, energia wróciła, muzyka lepiej brzmiała, wizuale takie normalne dupy nie urywały ale w sumie ciężko zrobić na mnie wrażenie po 5g lemonteka z 270ug i balonami/jaraniem. Na festiwal pewnie by się nadawało żeby na początku leżeć sobie na sianku przy chillu a potem dorzucić mkę lub 2cb i tuptać na mainie lub gadać sobie bo jak wszystko zaczęło schodzić to takie lenistwo weszło że ani spać ani się położyć fazy już zbytnio nie ma co tu zrobić. Ewentualnie w 4 osoby zjeść taką czekoladę w domu czy tympodobniej i sobie razem tripować dodając potem trochę ketaminy lub 2cb ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ogólnie spoko, dzień po był taki mocno spokojny leniwy. Jako forma prezentu na urodziny dla jakiegoś psychonauty jak najbardziej tylko następnym razem o ile będę taką robił to zamiast 13 karmelkow dalbym z 6 xD
  • 2
  • Odpowiedz
@Pickmer: tez tak podejrzewam choć z perspektywy czasu nawet mi się to podobało bo był taki mindfuck tripowy że nie mam siły się podnieść ale już coś tam myślami fruwam a potem wszystko ładnie się ułożyło i pełny trip
  • Odpowiedz