Wpis z mikrobloga

Po spacerze po lesie udaliśmy się na zipline. Wszystko działo się bardzo szybko, więc nie było dużo czasu na strach i zastanawianie się, czy taka dawka adrenaliny jest dobrym pomysłem. Napięcie było stopniowane – najpierw zjeżdżaliśmy z mniejszych wysokości na krótkich trasach, aby na sam koniec zjechać na linie przez dżunglę skąpaną w chmurach.

Prędkość była tak duża, że momentami nie mogłam wziąć oddechu przez silny wiatr, ale mimo mgły były to świetne doświadczenie. W Monteverde znajduje się najdłuższy w Ameryce Łacińskiej zipline o długości 1,5 kilometra.

Zapraszam Was na wpis o kostarykańskim lesie deszczowym i zjazd zipline w dżungli ;)
https://www.wykop.pl/link/6354531/las-chmurowy-santa-elena-i-zipline-w-kostarykanskiej-dzungli/
kej-ti - Po spacerze po lesie udaliśmy się na zipline. Wszystko działo się bardzo szy...

źródło: comment_1636389348XT1ZItHFVM2zubZZY4psvx.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach